Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 czerwca 2025 00:15
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Aptekarze nie godzą się na noce!

Na ratunek przychodzi Robert Gajda, który zaproponował władzom miasta i powiatu, że w pilnych sytuacjach Szpital Powiatowy Gajda Med będzie zabezpieczał konieczne dawki leków dla potrzebujących pacjentów, ale nie dla spóźnialskich czy zapominalskich
Aptekarze nie godzą się na noce!
gajda
Temat braku dyżurów nocnych w pułtuskich aptekach poruszaliśmy kilka miesięcy temu. Wywołał on spore emocje wśród naszych czytelników, którzy jednogłośnie twierdzili w swoich internetowych komentarzach, że jest to sytuacja niedopuszczalna i władze powinny jak najszybciej doprowadzić do jej rozwiązania. Cóż jednak mogą zrobić, gdy aptekarze wciąż powtarzają argument o nieopłacalności nocnych dyżurów i chcą by powiat refundował ich koszty. Z punktu widzenia nas zwykłych śmiertelników apteka to specyficzny biznes, w którym nie powinny się liczyć tylko koszty i straty, ale też potrzeby ludzi. Taka postawa jest niezrozumiała szczególnie dlatego, że w naszym, mieście funkcjonuje kilkanaście aptek, więc każda z nich miałaby najwyżej 2 dyżury nocne w miesiącu.
Rozmawialiśmy na ten temat z sekretarzem powiatu Małgorzatą Pajewską. Sytuacja nie jest łatwa i wszystko teraz w rękach radnych powiatowych. Po tym jak powstanie kolejna nowa apteka w Pułtusku, którą trzeba będzie wpisać do rejestru i jak jest zapowiadane, ma ona dyżurować do 23.00, samorząd powiatu przygotuje kolejną uchwałę dotycząca dyżurów aptek. Uchwała taka musi być zaopiniowana przez wójtów z gmin naszego powiatu oraz radę aptekarską. Potem radni zadecydują co dalej, czy wystarczy dyżur wspomnianej apteki do 23 i pomoc proponowana przez Roberta Gajdę, czy też powstanie prawo miejscowe obligujące atekarzy do pełnienia nocnych dyżurów.
Poniżej przytaczamy list Roberta Gajdy skierowany do burmistrza Krzysztofa Nuszkiewicza i starosty Jana Zalewskiego.

Wielce Szanowni Panowie !
W nawiązaniu do przeprowadzonych z Panami rozmów, celem rozwiązania niepokoju społecznego jakim jest brak dyżurów aptek w godzinach od 23:00 do 7:00 na terenie miasta i powiatu pułtuskiego, podjąłem decyzję o zabezpieczaniu w artykuły farmaceutyczne ratujące zdrowie i/lub życie w tych godzinach przez Szpital Powiatowy Gajda-Med. Sp. zoo.

Jak wynika z analizy wydawanych recept przez lekarzy Nocnej Pomocy Lekarskiej (NPL) w tych godzinach tj. od 23:00 do 7:00, wypisywanie takich recept z koniecznością natychmiastowego przyjęcia leku jest niemiernie rzadkie i ogranicza się do kilku recept w miesiącu. W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia pacjent z reguły pozostaje w Szpitalu, a jeśli może wrócić do domu pierwszą dawkę leku otrzymuje w Izbie Przyjęć (IP). Od 1.09.2017 do czasu, kiedy któraś z 14 aptek z terenu Pułtuska nie rozpocznie dyżurów w w/w godzinach, każdy pacjent zaopatrzony przez lekarza NPL czy IP w sytuacji konieczności otrzymania natychmiastowo leku otrzyma jego pierwszą dawkę w Izbie Przyjęć. Warunkiem tego będzie zalecenie wydane przez lekarz dyżurnego IP czy NPL na podstawie wypisanej przez niego recepty. Nie będziemy realizować recept z zewnątrz czy podawać ilości leków większych niż konieczna dawka zlecona przez lekarza, którą pacjent musi przyjąć miedzy 23:00, a 7:00. Pacjenci przyjęci przed 23:00 i po 7:00 zobowiązani będą realizować recepty w otwartych w tym czasie aptekach.

Podejmuję tą decyzję w trosce o faktycznie potrzebujących pacjentów mając świadomość, że naraża nas ona na duże koszty, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia nie będzie refundował tych leków, a opakowanie po otwarciu często nie będzie mogło być wykorzystane do końca. W przypadku, kiedy leku nie będzie na IP, pacjent zostanie skierowany do dyżurującej apteki, będącej w porozumieniu ze Szpitalem. Apteka będzie pełniła dyżur "pod telefonem" i będzie otwarta wyłącznie po telefonie lekarza wypisującego taką receptę pełniącego dyżur w Szpitalu (NPL lub IP). Lek w aptece będzie zrealizowany wyłącznie w minimalnej dawce koniecznej do zażycia przed 7:00. Takie obostrzenia mają na celu korzystanie z tego rozwiązania przez pacjentów wyłącznie w sytuacjach wyżej opisanych. Szpital nie może i nie będzie świadczył usług "zapominalskim i spóźnialskim" czy turystom, którzy "obudzili się" po 23:00 i stwierdzili, że właśnie im się skończyły leki. Takie rozwiązanie w moim odczuciu powinno uspokoić społeczeństwo, które nie pozostanie bez opieki farmaceutycznej w godzinach nocnych. Nadmienię, że w związku z obowiązującym obecnie prawem farmaceutycznym na terenie Pułtuska nie może powstać żadna kolejna apteka np. w Szpitalu, która mogła by pełnić całodobowy dyżur. Niezależnie z punktu widzenia finansowego jest też to kompletnie nieopłacalne. Jak wspomniałem wyżej, zaopatrzenie w "pierwszą dawkę leku" będzie kontynuowane przez Szpital do czasu, kiedy któraś z aptek nie podejmie dyżurów nocnych.

Zdjęcie: Szpital nie może i nie będzie świadczył usług "zapominalskim i spóźnialskim" czy turystom, którzy "obudzili się" po 23:00 i stwierdzili, że właśnie im się skończyły leki - pisze o proponowanej pomocy Robert Gajda

Podziel się
Oceń