Tymczasem? Tymczasem mamy rzygacz rynnowy - ulica Staszica - i ozdobny w sztukaterie balkon - RYNEK.
Rzygacze to ozdobne zakończenia rynien dachowych. Najczęściej przyjmowały formę rożnych zwierząt, nawet mitycznych stworzeń. Skąd taka nazwa? Ano wzięła się ze sposobu, w jaki deszcz wydostaje się z rynny na zewnątrz (deszczówka wylewa się z paszczy zwierzęcia czy stworzenia). Rzygacze najmodniejsze były w średniowieczu, a spotykane współcześnie, chociaż dawne, budzą niezwykłe zaciekawienie i zainteresowanie. Są piękne.
Rzygacz można zamówić u zdolnego kowala, który to do każdego zamówienia podchodzi w sposób artystyczny i indywidualny.
*
Oto balkony bogate w sztukaterie... Najstarsze ślady balkonowe pochodzą ze starożytności. Zabytkowe balkony, najczęściej zdobiły kamienice zasobnych mieszczan, a te usytuowane były w centrum miasta lub przy ulicach ważnych dla niego. Wyróżniały się wyszukanym wzornictwem, ozdobną sztukaterią i kunsztem balustrady – z metalu lub piaskowca. Niejednokrotnie ładniejsze były od reszty kamienicy – okien czy bram.
Zdjęcia autorstwa pani GRAŻYNY KOZIOŁ, za które serdecznie dziękuję.
Grażyna M. Dzierżanowska