W ubiegły czwartek, w PBP im. Joachima Lelewela, miało miejsce niezwykle wzruszające spotkanie poetyckie. Jego bohaterką była poetka, utalentowana Ela Dzierżanowska, osoba z niepełnosprawnością, która do BIBLIOTEKI przyjechała z pięknym, ciekawie edytorsko wydanym (Wydawnictwo Aleksander) tomikiem.
Ów tomik, o intrygującym tytule, to "pudełko dużych i małych tęsknot". Spotkanie w pięknej sali Lelewela – z szarością grudniową za oknem – raz na zawsze kojarzyć się nam będzie i z wierszem Eli, z którego zaczerpnęłam tytuł, i ze śpiewem Adama Zaremby z Piskorni, z wykonaną przez niego piosenka "Jest taki dzień".
***
jeżeli mnie nie rozumiesz
nim coś powiesz – zamilcz
jeśli nie rozumiesz, tego co czuję
po prostu złap mnie za rękę
nie mów nic- niech przemówi obecność
Organizatorką wieczoru poetyckiego Elżbiety Dzierżanowskiej była dyr. Bożena Potyraj, która wraz z biblioteczną kadrą stworzyła warunki do czwartkowego spotkania. Na FB BIBLIOTEKI ukazał się wpis o treści:
"Promocja tomiku Elżbiety Dzierżanowskiej "pudełko dużych i małych tęsknot" to niezwykły, poetycko-muzyczny wieczór, który pozwolił nam poznać wyjątkową twórczość autorki – pełną głębokich, podszytych refleksji. Poza piękną interpretacją wierszy w wykonaniu Pani Anny Latek i Pani Anny Truszkowskiej, spotkanie uświetnił występ wokalny Adama Zaremby, prezentujący klasyki polskiej piosenki. Na koniec na wszystkich czekały gorące napoje i słodki poczęstunek przygotowany przez Panią Annę Kachel.
Dziękujemy autorce i pozostałym występującym za poruszający, niezapomniany wieczór".
Ewa Bochenek, znana z różnych akcji pomocowych, pomysłodawczyni wydania tomiku "pudełko dużych i małych tęsknot" oraz spotkania w Lelewelu powiedziała TYGODNIKOWI:
- To był cudowny wieczór. Dziękuję Panu Bogu, że podsunął mi pomysł wydania tego tomiku. I stało się – mamy tomik, a to co najważniejsze stało się w czwartek. Ela komentowała wybrane przez siebie wiersze. To było cudowne przeżycie, z głębią i drżeniem serca. Cieszę się więc jak małe dziecko, że mam swój mały udział w wielkim dniu naszej poetki, w tym niezwykłym wydarzeniu.
Nikt nie odmówił mi pomocy. Poproszony o środki na wydanie tomiku pan Andrzej Grabowski powiedział wprost, abym nie szukała innych darczyńców, wspaniały Adam Zaremba, którego znam z wolontariatu akcji dla Stasia, zgodził się bez słowa uprzyjemnić wieczór swoim śpiewem, pani Ania Kachel uczyniła nam prezent w postaci poczęstunku... I jakże się nie cieszyć z tego łańcuszka ludzi pięknych serc?
Autorka odebrała dziesiątki gratulacji, rozdała wiele autografów, a na pułtuskich Facebookach pojawiły się wpisy upamiętniające ważny dla Eli i pułtuszczan dzień.
Katarzyna Gniedziejko, zwracając się do Ewy Bochenek, napisała: "Pani Ela jest naszym pułtuskim skarbem. Pani gratuluję wspaniałej inicjatywy i doprowadzenia do tego, by takie perełki, jak wiersze pani Eli, mogły dotrzeć w nasze ręce".
Grażyna M. Dzierżanowska, zdjęcia PBP LELEWEL