Daszyńskiego, odcinkami, brudna jest dzień w dzień, ale tak brudnego miejsca – właśnie przy sklepie z męskimi ubraniami, jeszcze nie widzieliśmy.
Podobnie rzecz ma się na ulicy 3 Maja, po stronie, gdzie usytuowana jest apteka. I przy Daszyńskiego, i 3 Maja, a to ulice przelotowe, więc szczególnie ważne dla odbioru miasta przez przejeżdżających i przechodzących, leżą papiery, opakowania, butelki, plastiki i stosy liści, a tzw. trawniki wyglądają jak kopce.
Po tym opisie nieładu ulicznego przejdźmy do sedna sprawy, do tego, kto jest odpowiedzialny za czystość i dbałość obu ulic. To Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która – jak widzimy – nie jest systematyczna w sprzątaniu swoich dróg.
Czy OWO BEZHOŁOWIE bulwersuje pułtuszczan? Bardzo. Za ten nieład obwiniają władze, które nie są w stanie uporać się z tym śmieciowym, ulicznym problemem i wymusić od GENERALNEJ DYREKCJI SKUTECZNEGO ROZWIĄZANIA SPRAWY RAZ NA ZAWSZE.
GMD