Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 17 czerwca 2025 12:45
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

To policzek dla tysięcy mieszkańców!

To policzek dla tysięcy mieszkańców!
ratusz

Dlaczego czołowe ugrupowanie polityczne w naszym powiecie nie wystawiło kandydata?


Powoli opada kurz po kolejnych już w tym roku, tym razem przedterminowych wyborach burmistrza gminy Pułtusk. Wcześniejsze odbyły się w kwietniu i w drugiej turze w szranki stanęli dwaj czołowi kandydaci Krzysztof Nuszkiewicz i Mariusz Osica. Obaj startowali ze swoich komitetów wyborczych, nie wiążących ich z żadnymi ugrupowaniami politycznymi, ale mieszkańcy - wyborcy i tak wiedzieli, że Nuszkiewicz wywodzi się ze środowiska Polskiego Stronnictwa Ludowego, natomiast Osica  Prawa i Sprawiedliwości. Te dwie siły polityczne, zmieniając tylko koalicjantów, od lat rozdają karty w naszym powiecie. Każde z nich ma swoje grono zwolenników, zagorzałych obrońców i wiernych wyborców.


Pokazał to wynik kwietniowych wyborów, w których W II turze głosowania na burmistrza gminy Pułtusk frekwencja wyniosła 46,68%. Zwycięstwo w samorządowej dogrywce odniósł Krzysztof Nuszkiewicz, uzyskując 5480 głosów (63,48%),  natomiast jego kontrkandydat Mariusz Osica dostał 3153 głosy (36,52%).


Potem było prawdziwe trzęsienie ziemi... Namaszczona przez premiera Donalda Tuska Marzena Cendrowska z Koalicji Obywatelskiej, w atmosferze prawdziwego politycznego skandalu i po odsunięciu od władzy demokratycznie wybranego burmistrza Nuszkiewicza, zaczęła tymczasowo rządzić gminą.


O powiecie pułtuskim, a i samym Pułtusku zawsze się mówiło, że to "pisowe środowisko", kolejne wybory pokazywały, iż politycy innych ugrupowań poza PiS i PSL nie mają tu czego szukać, a twardy elektorat trwa przy swoim. Kiedy więc na październik zaplanowano kolejne przedterminowe wybory, oczekiwania były podobne. Startowała Marzena Cendrowska, przez kilka miesięcy pełniąca już obowiązki burmistrza, swoją kandydatkę Beatę Jóźwiak wystawiło Polskie Stronnictwo Ludowe. Jakież było zdziwienie mieszkańców gminy, gdy trzy z pięciu oficjalnie zgłoszonych komitetów wyborczych, nie wystawiły kandydata, a wśród nich było też Prawo i Sprawiedliwość. Okazało się, że karta do głosowania w wyborach 13 października będzie zawierać jedynie dwa nazwiska...


Rozczarowanie wyborców PiS, ich wzburzenie, było ogromne, a opinie skrajne. Mówiono o tym, że dostali policzek od lokalnych przedstawicieli SWOJEGO UGRUPOWANIA, ba, nawet że pokazano im środkowy palec! Bo na kogo teraz mają głosować?! Na pewno nie na przedstawicielkę Koalicji Obywatelskiej! Ta z PSL jest bardziej znana, swoja, ale przecież to jednak kandydatka spod KONICZYNKI...


To rozczarowanie miało również wpływ na stosunkowo niską frekwencję w październikowych wyborach. Wielu mieszkańców gminy mówiło nam: nie idę, bo nie mam na kogo głosować. Gdy poznaliśmy wynik wyborów i powoli opada kurz po zaciekłej bitwie, postanowiliśmy zapytać lokalnych polityków PiS, dlaczego tak właśnie się stało. Czy naprawdę nie mieli kandydata, a może nie wierzyli w szanse w walce o fotel burmistrza? Pytanie w tej sprawie wysłaliśmy do przewodniczącego  zarządu Prawa i Sprawiedliwości powiatu pułtuskiego Pawła Kowalczyka.


   Argumentowaliśmy, że do naszej redakcji wciąż docierają wątpliwości naszych czytelników - mieszkańców gminy, związane z faktem, że Prawo i Sprawiedliwość, ugrupowanie mające dotychczas ogromne poparcie w gminie Pułtusk i powiecie pułtuskim, nie wystawiło kandydata na burmistrza w październikowych wyborach.


Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie, powody decyzji o niewystawieniu kandydata, skoro zaledwie kilka miesięcy wcześniej, Mariusz Osica, stający w szranki z innymi, uzyskał drugi  wynik, przegrywając jedynie z Krzysztofem Nuszkiewiczem. W dodatku można było odnieść wrażenie, że radni i czołowi politycy lokalni z PiS "po cichu" popierają kandydatkę skierowaną do gminy przez Donalda Tuska i to być może dlatego zrezygnowano z wystawiania kandydata w wyborach. Mieszkańcy właśnie dlatego poprosili redakcję o wyjaśnienie tych spraw u źródła.


Oto odpowiedź:


Przedterminowe wybory były nietypową sytuacją. Stąd też i nietypowa decyzja o niewystawieniu kandydata przez Prawo i Sprawiedliwość i pułtuską prawicę. To co w tym roku wiele osób dostrzegło to brutalność kampanii. Z przykrością obserwowaliśmy te zjawisko, które narasta od wielu lat. Pułtuska prawica mierzyła się z tym hejtem już od kilku wyborów, kiedy to de facto wybory sprowadzały się do walki "wszyscy na jednego". Te same internetowe profile, często sztuczne, które w tej kampanii się sprzeczały, w poprzednich latach ramię w ramię atakowały prawicę. Potencjalny burmistrz z prawicy miałby także przeciwko sobie większość rady, co też na pewno nie ułatwiałoby pracy. Te czynniki składały się na sytuację, że już na starcie to nie byłby równy wyścig.


Prawo i Sprawiedliwość nie zdecydowało się na poparcie żadnej kandydatki. Jako PiS i pułtuska prawica jesteśmy otwarci na współpracę, ale nie w formie stanowiska za poparcie. Samorząd pułtuski czekają duże wyzwania, których nie rozwiąże kolejna karuzela stanowisk. Problemów spółek miejskich nie rozwiąże wymiana prezesów z Platformy na tych z PSL. Potrzeba realnych działań, które poprawią sytuację miasta. Wszystkie dobre rozwiązania dla Pułtuska mogą liczyć na poparcie naszych radnych.


Wobec trudnej sytuacji finansowej miasta kluczowe będzie pozyskiwanie środków zewnętrznych na inwestycje. Wydaje się, że sytuacja ku temu jest sprzyjająca, PSL jest w koalicji rządowej oraz na szczeblu wojewódzkim. Podobno szerokim strumieniem mają płynąć do samorządów pieniądze z KPO. Warto przypomnieć, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości Gmina Pułtusk otrzymała ponad 50 mln zł dofinansowań na różnego rodzaju inwestycje. Życzymy podobnych sukcesów w bieżącej kadencji.


Gratulujemy pani Burmistrz Beacie Jóźwiak zwycięstwa w wyborach. Jako Prawo i Sprawiedliwość jesteśmy otwarci na współpracę oraz będziemy wspierać wszystkie projekty służące rozwojowi gminy Pułtusk. Jednocześnie pozostając w opozycji będziemy, w razie potrzeby, merytorycznie krytykować złe rozwiązania i proponować własne.


Zarząd Prawa i Sprawiedliwości powiatu pułtuskiego


ED


Podziel się
Oceń