Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 17 czerwca 2025 22:21
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Jesteśmy odcięci od świata

Jesteśmy odcięci od świata
s1
Wszyscy cieszymy się z postępów na budowie obwodnicy Pułtuska, ale po drodze nie brakuje również niepokojących sygnałów od mieszkańców.

Tym razem z Kleszewa. Tu obecnie trwają intensywne prace, zdjęto asfalt na odcinku drogi gminnej przez wieś, by zrobić przejście obwodnicy. No i mieszkańcy, którzy zostali po tamtej stronie drogi, pieszo czy na rowerze nie mają możliwości przejścia na drugą stronę wsi - do przystanków autobusowych - jakimś utwardzonym tymczasowym przejściem albo bezpieczną kładką, tak jak to na przykład mądrze zrobiono w przypadku remontu Mostu Benedyktyńskiego.

- Nie jeżdżę samochodem, więc jak mam naokoło dostać się na przystanek autobusowy w Kleszewie i dojechać na zakupy czy do lekarza? Przecież to kilka kilometrów! - alarmuje jedna z mieszkanek. - Rozumiem, budowa obwodnicy, ale można było zrobić jakieś tymczasowe przejście, nie mówiąc już o tym, że rolnicy akurat w czasie zbiorów nie mogą dojechać do pól, muszą naokoło, nadrabiając kawał drogi. To wszystko jest nieprzemyślane, gmina nie zabezpieczyła mieszkańców.

Teraz nie da się nic zrobić. Jezdnia jest rozkopana, można próbować przedostać się przez ten odcinek, ale ani to bezpieczne, ani wygodne, bo wychodzi się stamtąd w butach oblepionych gliną.

ED

Podziel się
Oceń