Czyli jak szanować prawo.
W minionej kadencji Rady Miasta i Rady Powiatu kilkukrotnie dostawaliśmy informacje od naszych Czytelników o powtarzających się przypadkach uczestnictwa w obradach radnych, którzy byli w tym czasie w trakcie zwolnienia lekarskiego. To, że taki czy inny radny jest na zwolnieniu, doskonale wiedzą jego współpracownicy, znajomi czy nawet sąsiedzi. Jeśli radny zatrudniony jest w strukturach lokalnego samorządu, to oczywiście jego nieobecność w pracy, usprawiedliwiona lekarskim zwolnieniem, staje się "publiczną tajemnicą". Fakt, że w takim czasie bierze udział w sesjach rady, czy pracach komisji, żadną tajemnicą nie jest, bo obraz i dźwięk z obrad transmitowany jest w sieci internetowej na stronach Urzędu Miejskiego czy Starostwa.
Oczywiście mógłby ktoś powiedzieć, że pójście na sesję w trakcie zwolnienia to wyraz obowiązkowości, społeczna powinność i oddanie sprawie. Jednak docierające do naszej redakcji głosy raczej utrzymane były w tonie oburzenia – postanowiliśmy zatem rozstrzygnąć wątpliwości, sięgając do samego źródła.
Zwróciliśmy się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z prośbą o przedstawienie stanowiska i odpowiedzi na pytanie: czy radny, w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim, może uczestniczyć w sesjach rady (miasta lub gminy) oraz w posiedzeniach komisji rady?
Przekazana do redakcji odpowiedź nie pozostawia żadnych wątpliwości (i z pewnością, poza radnymi, dotyczy każdego pracownika w trakcie zwolnienia lekarskiego).
W czasie zwolnienia nie można podejmować czynności utrudniających proces leczenia i rekonwalescencji. Jeśli ubezpieczony na zwolnieniu ma wpisane "może chodzić", oznacza to, że może wykonywać jedynie niezbędne czynności życia codziennego, polegające np. na wyjściu po leki do apteki, do sklepu po zakupy czy do lekarza lub na badania.
Z wyrazami szacunku
Wojciech Ściwiarski
regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim
Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Warszawie.
Szanowni Państwo Radni, mówi się, że osoby piastujące ważne stanowiska "jak żona Cezara powinny być wolne od wszelkich podejrzeń". To powiedzenie odwołuje się do wydarzenia historycznego: żona Cezara zachowywała się bowiem inaczej, niż powinna się była zachowywać... jak zwykle chodziło najoględniej mówiąc o kwestie obyczajowe i kryteria moralne. W wyniku tego historycznego zamieszania Cezar ostatecznie rozstał się z Pompeją, a rozwód uzasadniał mówiąc: "Moja żona musi być wolna nawet od cienia podejrzeń". Ta sentencja zaczęła być powszechnie wykorzystywana jako frazeologizm oznaczający osobę, od której oczekujemy nieposzlakowanej opinii i uczciwości. Radni miasta, powiatu czy innych gmin są funkcjonariuszami publicznymi. Uchwały podejmowane przez was, Państwo Radni, mają wymiar aktów prawa miejscowego. Wam po prostu nie może się przytrafić nawet parkowanie na zakazie – nawet na chwilkę czy przez nieuwagę. A już z pewnością nie wolno w trakcie zwolnienia lekarskiego podejmować publicznych aktywności, bo formalnie stanowi to formę oszustwa i wyłudzenie nienależnego w tej sytuacji świadczenia z ZUS.
ZCZ