Relikt przeszłości - stoi nad kanałkiem, przy tzw. mostku miłości, który jest schronieniem dla bezdomnych kotów. Na mostku wiszą liczne kłódki z inicjałami zakochanych. Corocznie barwi się od kwiatów; stwarza wesoły obrazek zupełnie odmienny od smutnej ławki miłości. Postawił ją po poprzedniej swej kadencji burmistrz Krzysztof Nuszkiewicz, opatrzył tabliczką sygnowaną swoim nazwiskiem. Nikt teraz o nią nie dba, ławka nie zachęca do siadania – jest niewygodna (miała służyć bliskości zakochanych podczas fotografowania się) i estetycznie zaniedbana. Kolejny bubel w mieście nowoczesnym z tradycjami.
GMD