29 maja w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Dzierżeninie świętowano zakończenie projektu trzeciej edycji FORM PODSTAWOWYCH, organizowanego przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie – stąd wernisaż
- Dzieci (zespół szesnastoosobowy) przez cały rok tworzyły różnego rodzaju wytwory, inspirowane artystami, którzy przygotowywali dla nas najróżniejsze zadania. Pod koniec trwania projektu uczestniczyły w nocowance, podczas której powstała znaczna część tego, co zobaczyliśmy na dzisiejszej wystawie, powstałej z dziecięcych wytworów – mówi Iwona Pieńkos, prowadząca projekt.
Tych wystaw jest tak naprawdę kilka, są mobilne, powstają i znikają. Ciekawe, prawda? – Te nasze małe wystawy pozostawimy do 4 czerwca, kiedy to będziemy obchodzić Dzień Rodziny. A dzisiaj gościmy panią Martę Przybył – edukatorkę z Muzeum Sztuki Nowoczesnej, bardzo nas wspomagającą i panią Alicja Czyczel, tancerkę, choreografkę, kulturoznawczynię.
A artyści... To oni opracowywali dla zespołu uczniowskiego propozycje zdań. Pochodzą z różnych zakątków świata – są twórczynie i twórcy z Brazylii, z Kazachstanu, Ukrainy, Francji...
Radosnej twórczości dzieci towarzyszyły emocje. Podczas wytwarzania wytworów nawiązywały fajne relacje; otwierały się na siebie i na sztukę, która tu jest wartością pośrednią, prowadzącą do osiągnięcia siły i mocy.
Iwona Pieńkos: - Dzieci bardzo dobrze czuły się w swoich rolach. Z pośród szesnastki wybieraliśmy kuratorów, którzy zajmowali się tworzeniem danej wystawy, ale wszyscy bardzo się angażowali, wchodzili w role artystów. Pamiętam, jacy byli na pierwszych zajęciach - spięci, nieśmiali, potem pootwierali się.
10 czerwca pani Iwona pojedzie z trójką uczniów do Warszawy, do MUZEUM SZTUKI - nad Wisłę i tam nastąpi podsumowanie projektu. Będzie to spotkanie z przedstawicielami wszystkich dziesięciu szkół mazowieckich, biorących udział w tym artystycznym przedsięwzięciu. – Pełna gala – cieszy się pani Iwona.
Dyrektorka szkoły, Małgorzata Szczerba – Kozłowska: - Jestem bardzo dumna, że mam tak kreatywną nauczycielkę, biorącą udział w różnych projektach proponowanych szkołom. Wspaniała nauczycielka otoczona wspaniałymi dziećmi, twórczymi, które chętnie brały udział w proponowanych zajęciach. No i widać ich rozwój, to śmiali, otwarci artyści.
- I to wszystko by się nie zadziało, gdyby nie otwartość pani dyrektor – rzuca Iwona Pieńkos
Wernisaż... Każda z wystaw przedstawiana była przez uczniów. Każda z nich miała swoją nazwę, ostatnia – Krzesło w szałasie. Najwięcej czasu poświęcono wystawie prezentującej autoportrety, które dzieci wykonywały pod kierunkiem Joanny Szymańskiej – Wajer, instruktorki ceramiki artystycznej. Obejrzano relację filmową z nocowanki poza szkołą, wśród przyrody.
Spotkanie ze sztuką zakończyło się w lasku przed szkołą. To piękne miejsce dla wernisażu. Śpiewały ptaki, dojrzewały poziomki...
Alicja Czyczel: - Dla mnie najważniejsze w pracy z dzieciakami i panią Iwoną było to, żeby ten czas tworzenia wystawy był przyjemny i wartościowy. I to widać w ogromnie wykonanej pracy i widać ich rozwój i żywe zainteresowanie sztuką, widać ich innowacyjność. Jestem z nich dumna.
Nawiązując do tytułu tekstu, powiedzmy wprost: DZIECI Z DZIERŻENIŃSKIEJ SZKOŁY TO ARTYŚCI.
Grażyna M. Dzierżanowska