Pułtuscy policjanci ruszyli na ratunek kobiecie, natychmiast po tym, jak zauważyli, że idąc portowym pomostem, poślizgnęła się i wpadła do rzeki. Wyciągnęli ją z wody i zapewnili pomoc. Mieszkanka Pułtuska nie potrafiła opisać ogromnej wdzięczności za uratowanie jej życia, kobieta nie umiała pływać.
W tej dramatycznej akcji ratunkowej liczyła się każda sekunda, jak opisywali policjanci, w pewnym momencie widzieli tylko rękę porywanej przez nurt kobiety. Z trudnością wydobyli ją z wody i ułożyli w bezpiecznym miejscu. Zapewni komfort psychiczny i termiczny. Kiedy kobiecie opadły emocje powiedziała policjantom, że wpadając do wody, straciła orientację przestrzenną, nie potrafi pływać, a dzięki ich reakcji przeżyła. Nie kryła łez wzruszenia.
Kolejnego dnia telefonicznie skontaktowała się z dzielnicowymi, mówiąc, że czuje się dobrze. Wyraziła wdzięczność za fachowość, natychmiastową reakcję, okazaną pomoc i empatię.
Z podziękowaniem do Komendanta Wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu zwrócił się również mąż uratowanej kobiety.
Każdy policjant wie, co do niego należy i zawsze wykonuje swoje obowiązki z bezinteresownym zaangażowaniem. Jednak miło jest usłyszeć słowa uznania po wykonaniu takiego zadania. Państwa opinia wyrażająca zadowolenie z naszej służby jest niezwykle budująca i jest dowodem na to, że to, co robimy, jest słuszne i potrzebne.
„Pomagamy i chronimy”. Cieszymy się, że w tej sprawie również stawiliśmy czoła i wypełniliśmy słowa roty ślubowania "strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia".
kom. Milena Kopczyńska/KPP w Pułtusku
