Podpisało go sześciu radnych. Od wnioskodawcy nie udało się nam dowiedzieć, dlaczego chcą odwołać Gemzę. Radny Befinger mówił jedynie, że to się "zbierało" i narastało w trakcie tej kadencji. Za wprowadzeniem uchwały do porządku obrad głosowało 10 radnych, wniosek Befingera przeszedł, ale już po głosowaniu prawnik stwierdził, że nie można go wprowadzić, gdyż potrzeba bezwzględnej większości głosów ustawowego składu Rady, czyli nie 10, a 11. Mimo protestów i formalnego wniosku radnego Sławomira Krysiaka, przewodniczący Andrzej Wydra nie pozwolił na powtórkę tego głosowania. Awantura wisi w powietrzu i to na pewno nie koniec...
środa, 18 czerwca 2025 15:02