Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 czerwca 2025 17:17
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Wytrwają wytrzymali i cierpliwi

Wytrwają wytrzymali i cierpliwi
stetoskop

Dwa tygodnie temu uroczyście obchodziliśmy 25. rocznicę utworzenia pułtuskiego powiatu. Srebrne gody, były torty i przemówienia. Zapewne możemy być dumni – my pułtuszczacy, z tego jak dajemy sobie radę zarządzając własnymi "powiatowymi sprawami" i zaspakajając własne potrzeby.
Najwyraźniej jednak nie ze wszystkim radzimy sobie właściwie. Skoro zamieciono już z bankietowych sal konfetti, serpentyny i korki od szampanów, może to dobry czas aby otwarcie napisać, że w sprawie ochrony zdrowia nie jest dobrze.


Właściwie należy napisać wprost: ochrona zdrowia w powiecie pułtuskim jest zadaniem, z którym powiatowy samorząd najwyraźniej radzi sobie bardzo kiepsko.


Powie ktoś: czepiacie się! Jest dobrze – mamy szpital, tworzone są nowe oddziały, przybywa nowoczesnego sprzętu, jest kilka przychodni, jak się ktoś potrzebuje dostać do lekarza, to się dostanie. Gdzie indziej mają gorzej!


Zacznijmy od sprawy zasadniczej – kto jest odpowiedzialny za szeroko rozumianą ochronę zdrowia w powiecie? Zaglądamy do ustawy o samorządzie powiatowym, w którym określone zostały zakres działania i zadania powiatu. W art. 4 czytamy, że: "Powiat wykonuje określone ustawami zadania publiczne o charakterze ponadgminnym w zakresie: 1) edukacji publicznej; 2) promocji i ochrony zdrowia; 3) pomocy społecznej; 3a) wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej; 4) polityki prorodzinnej; 5) wspierania osób niepełnosprawnych; 5a) polityki senioralnej... i tak dalej, łącznie ponad dwadzieścia różnych zadań. Kto jest odpowiedzialny za realizację tych zadań? "Powiat" czyli Rada Powiatu i Zarząd Powiatu. Jak jest dobrze i wszystko wspaniale działa w powiecie, to kogo chwalimy? Starostę, wicestarostów i radnych powiatowych.


Sprawdziliśmy, jak "działa" ochrona zdrowia w powiecie pułtuskim – zebraliśmy aktualne dane statystyczne, zwróciliśmy się też o miarodajne informacje do Narodowego Funduszu Zdrowia. Poprosiliśmy Mazowiecki Oddział NFZ o podanie liczby lekarzy, w różnych specjalizacjach, którzy mają zawarte kontrakty – krótko mówiąc, u których pułtuszczanie mogą się leczyć "na ubezpieczenie", nie płacąc za wizytę. Przypominamy, ze powiat pułtuski zamieszkuje około 50 500 osób, więc w poniższym zestawieniu podajemy liczbę lekarzy danej specjalizacji i obrazową wartość: ilu pacjentów przypada na jednego lekarza.


Jeden alergolog 50500 osób na 1 lekarza.


Trzech dermatologów/wenerologów. 16833 osób na 1 lekarza.


Dwóch endokrynologów 25250 osób na 1 lekarza.


Trzech gastroenterologów 16833 osób na 1 lekarza.


Jeden geriatra 10403 osób na 1 lekarza (wyłącznie osoby 65+).


Trzech kardiologów 16833 osób na 1 lekarza.


Czterech neurologów 12625 osób na 1 lekarza.


Czterech okulistów 12625 osób na 1 lekarza.


Czterech ortopedów / traumatologów 12625 osób na 1 lekarza.


Dwóch otolaryngologów 25250 osób na 1 lekarza.


Siedmiu ginekologów / położników 3023 osób na 1 lekarza (panie 15 +)


Czterech urologów 12625 osób na 1 lekarza


Trzech psychiatrów (pacj. Dorośli) 13568 osób na 1 lekarza (osoby 18+)


Psychiatra dla Dzieci i Młodzieży zero lekarzy w powiecie pułtuskim!!!


Takie zestawienie jest oczywiście bardzo dużym uproszczeniem. W praktyce nie ma takich sytuacji (na szczęście) aby każdy mieszkaniec naszego powiatu chciał się zapisać do okulisty, endokrynologa czy dowolnego innego specjalisty. Poprosiliśmy już NFZ o informacje określające, jakie powinno być "nasycenie" lekarzami aby można stwierdzić, że system działa sprawnie, że akurat tylu lekarzy wystarczy, aby każdy pacjent był zaopiekowany – i czuł się bezpiecznie.


Ci z nas, których choroby, urazy czy inne dolegliwości zmuszają do skierowania się po diagnozę i leczenie w ramach NFZ wiedzą najlepiej, ile trzeba czekać na przyjęcie przez specjalistę. Hasło: proszę się zgłosić za dwa miesiące, bo wtedy będziemy przyjmować zapisy (na kolejne miesiące...) to raczej standardowa odpowiedź na pytanie: na kiedy mogę się zapisać do takiego czy innego specjalisty.


A przy okazji: definicja podana przez Światową Organizację Zdrowia: pacjent – osoba korzystająca ze świadczeń opieki zdrowotnej, niezależnie od tego czy jest zdrowa, czy chora. Łacińskie określenie patiens miało podstawowe znaczenie: wytrzymały, wytrwały, znoszący coś. Angielskie patient


oznacza osobę cierpliwą.


W powiecie pułtuskim system opieki zdrowotnej zdecydowanie nastawiony jest na pacjentów wytrzymałych, wytrwałych i cierpliwych...  Jakie mogą być powody takiego stanu rzeczy? Stare powiedzenie mówi nam niezmiennie: jak nie wiadomo, o co chodzi, to znaczy, że chodzi o pieniądze. Wracamy zatem do początku naszego tekstu, czyli do wykonywania ustawowych obowiązków przez powiat. Nie jest tajemnicą, że opieka zdrowotna to ogromne koszty i odpowiednie dysponowanie pieniędzmi z naszych podatków i składek. Jak dużo pieniędzy radni powiatowi i starosta postanawiają co roku przeznaczać na ochronę zdrowia w naszym powiecie? To łatwo sprawdzić na stronach Głównego Urzędu Statystycznego – i zrobiliśmy to dla naszych Czytelników. Co rok w uchwalanym budżecie przeznacza się na ochronę zdrowia określony procent całego, rocznego budżetu. A oto obraz finansowania ochrony zdrowia w powiecie pułtuskim przez ostatnie osiem lat:


2015 -  6,8%, 2016 - 5,7%, 2017 - 2,9%, 2018 -  1,7%, 2019 -1,6%, 2020 -2,5% , 2021 - 2,6% ,  2022 - 2,6%.


Z czym można porównać te wartości? No choćby z wydatkami na ....administrację publiczną: w 2015 te wydatki stanowiły 9,9%, w 2022 to już 10,1%.


Pomyślmy: w powiatowej administracji publicznej zatrudnionych jest zapewne kilkaset osób. To starostwo, ale też kilka podległych jednostek, ośrodki pomocy, szkoły średnie itd. - na ten cel wydajemy 10% całej kasy powiatowego budżetu. Ochrona zdrowia dotyczy ponad 50 tysięcy pułtuszczan – i na to wydajemy 2,6%.


Jest wiele innych obszarów finansowanych przez powiat, pochłaniających znacznie większe kwoty z budżetu, niż ochrona zdrowia. Na co wydajemy najwięcej? Dane za 2022 r.: na opiekę społeczną 28,1% rocznego budżetu, na oświatę i wychowanie 21,1%, transport i łączność 10,5%, wspomniana już administracja publiczna 10,1%, edukacyjna opieka wychowawcza 6,6%, bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa 10% ...i gdzieś tam dalej w zestawieniu ochrona zdrowia 2,6%. A może pułtuszczanie to społeczność wyjątkowo zdrowa i wolna od schorzeń? Pomyślmy... Społeczność powiatu pułtuskiego w ujęciu statystycznym starzeje się, do tego z roku na rok ubywa nas, co pokazuje ujemny współczynnik przyrostu naturalnego: więcej nas umiera, niż się rodzi. W latach 2002 - 2022 liczba mieszkańców zmalała o 1,4%. W 2022 pułtuszczan było 50 557, a prognozowana liczba mieszkańców powiatu pułtuskiego w 2050 roku wynosi 46 181. Wydaje się, że w tej sytuacji nakłady na ochronę zdrowia powinny być większe.


Gdybyśmy zapytali wytrwałego pacjenta, któremu kończy się cierpliwość, a niekiedy kończy się CZAS, czy Rada Powiatu powinna przeznaczać więcej na ochronę zdrowia, z pewnością usłyszymy odpowiedź twierdzącą. Jeśli to samo pytanie zadamy radnym powiatowym zapewne dowiemy się, że oczywiście należy wydawać więcej, ale radni dzieląc budżet biorą pod uwagę wszystkie aspekty społecznych potrzeb. I z pewnością zaznaczą, że pieniędzy jest za mało, że gdyby było więcej, to wtedy byłoby tak, że ho ho...


Skąd biorą się pieniądze w budżecie? Z podatków. Skąd się biorą pieniądze z podatków...? Płyną od wszystkich pracujących. Ano właśnie. Jednym z ustawowych obowiązków – zadań do wykonania przez powiat, jest  przeciwdziałanie bezrobociu oraz aktywizacja lokalnego rynku pracy. Z tym zadaniem powiat pułtuski radzi sobie chyba tak samo dobrze, jak z ochroną zdrowia. Bezrobocie rejestrowane w powiecie pułtuskim wynosiło w 2022 roku 14,8% - w tym samym roku bezrobocie w województwie mazowieckim wynosiło 4,2%. Szanowni Państwo, Radni Powiatowi – jeśli ewentualnie chcecie być dumni z osiągnięć w kwestii ochrony zdrowia czy aktywizacji rynku pracy, to oczywiście zawsze macie taką możliwość. Warto jednak zmienić sposób patrzenia na problemy powiatu i generalnie na rolę radnych. Nie chodzi o to, żeby "mądrze i sprawiedliwie" każdego roku rozpościerać "krótką kołdrę". Waszą rolą jest takie działanie, aby ta kołdra była wystarczająco duża, żeby każdy pułtuszczanin czuł, że powiatem kierują ludzie, którzy mają pomysł na rozwój – a nie na siedzenie w pierwszym rzędzie przy przygasającym powoli ognisku.


Jak się wydaje, za kilka miesięcy będziemy mieli wybory samorządowe – czy planujący kandydowanie na radnych już wiedzą, co tym razem zamierzają obiecywać? I czy są przekonani, że składanych obietnic dotrzymają?


RED


Podziel się
Oceń