Nieoficjalnie wiemy, że zmarł pułtuszczanin brutalnie zaatakowany nożem na pułtuskim osiedlu.
Do tragedii doszło w niedzielę, 2 lipca, na osiedlu w okolicach ulicy Jana Pawła II. Czterech mężczyzn piło alkohol. W pewnym momencie doszło do kłótni i rękoczynów. W trakcie bójki, przebywający czasowo w Pułtusku 39 – letni mężczyzna, zadał cios w okolicach szyi 44 – letniemu pułtuszczaninowi. Atak był brutalny, gdyż rana cięta u poszkodowanego miała długość 18 centymetrów. Zaatakowany mężczyzna w ciężkim stanie przebywał w szpitalu, był w śpiączce, a dzisiejszej nocy niestety zmarł.
Sprawca to Polak, a nie obywatel Ukrainy, jak twierdzono w internetowych komentarzach na portalu społecznościowym. Ukrainiec był na miejscu zdarzenia i jest jedynie świadkiem w sprawie. Prokurator rejonowa w Pułtusku najpierw postawiła sprawcy zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała i wnioskowała o trzymiesięczny areszt.
W zaistniałych okolicznościach nożownik będzie zapewne odpowiadał za zabójstwo, choć nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu prokuratury w tej sprawie.