Myślę, że warto zacząć od początku. W 2014 roku został ogłoszony program: Teatr 2015 Promesa Ministra Kultury, priorytet 1 – 250 lecie teatru Publicznego w Polsce. Miałam pomysł, którego opracowanie zajęło mi kilka miesięcy. W efekcie końcowym powstał rozbudowany projekt, który
otrzymał 11 lokatę w skali ogólnopolskiej na 235 poprawnych wniosków, z których tylko 36 otrzymało dofinansowanie. Ocena wartości organizacyjnej mojego projektu była nawet wyższa niż ten, który zajął pierwsza lokatę! Projekt składał się (po krótce) z konferencji popularno- naukowej, wystawy, warsztatów edukacyjnych, a jego zwieńczeniem był konkurs teatralny.
Odnośnie PTA-Ka, w pierwszej edycji projektu wyjaśniłam, że jest to skrót nazwy konkursu: Pułtuskie Teatry Amatorskie – Konkurs PTA-K. Owszem, nawiązuje do mojego nazwiska, ale to życie daje nam takie możliwości i tylko od nas zależy, czy je wykorzystamy. Nie każde nazwisko da się ułożyć w logiczny skrót, a w tym konkretnym przypadku projekt autorski współgra z nazwą jednego z elementów – to znaczy konkursu.
Przed nami ósma edycja, po wstrząsach pandemicznych... Jaki to czas dla Pani, łatwiejszy czy równie trudny jak rok temu i dwa lata temu?
Każdy rok jest inny i wiąże się z nowymi niepokojami, trudnościami, wyzwaniami. Chociaż na pewno najtrudniej było zrealizować projekt w 2020 roku, ponieważ w oczekiwaniu na podpisanie umowy z Ministerstwem Kultury, media już donosiły o rozprzestrzeniającym się wirusie z Chin i wszyscy z niepokojem śledzili rozwój wydarzeń. Z każdym dniem wrastała liczba osób zarażonych. Doniesienia z różnych stron świata były coraz bardziej dramatyczne.
Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła na początku marca, że
wirusowa choroba COVID-19 jest oficjalnie pandemią.
11 marca Minister Kultury Piotr Gliński podjął decyzję, że od 12 marca zostają zamknięte instytucje kultury, między innymi kina i teatry. 20 marca, na całym obszarze Polski został ogłoszony stan epidemii. Realizacja projektu "Tradycje teatralne Pułtuska" stanęła pod wielkim znakiem zapytania.
W kwietniu otrzymaliśmy maila z Narodowego Centrum Kultury z informacją, że ministerstwo w
prowadziło szereg zmian, mających służyć ułatwieniu realizacji dofinansowanych zadań w czasie pandemii.
Miejskie Centrum Kultury i Sztuki w Pułtusku skorzystało z możliwości dokonania zmian w projekcie, które dotyczyły głównie możliwości realizacji online. Mimo to, nadal było wiele niewiadomych. Jak przeprowadzić warsztaty edukacyjne w dziedzinie teatru? Jak zachować ostrożność i bezpieczeństwo? Czy będzie to możliwe? Czy będą chętni? Jak zorganizować konkurs? Może wprowadzić zmiany w regulaminie? Może monodram? A może teatr rodzinny? Pytania i niewiadome mnożyły się każdego dnia. Najważniejsze, że nie było myśli o rezygnacji z realizacji projektu, tylko jak dokonać zmian, aby się odbył.
W czerwcu stopniowo zaczęto znosić obostrzenia. Przygotowywaliśmy się do warsztatów, które były kluczowym elementem tego edukacyjnego projektu. Udało się je przeprowadzić w reżimie sanitarnym. Jednak jeśli chodzi o konkurs, to ze względu na pandemię i ponowne ograniczenia ilości widzów w sali, każde przedstawienie konkursowe było transmitowane na żywo. Dzięki takiemu rozwiązaniu, można było oglądać premiery konkursowe w domu. Dlatego wracając do pytania, tak, edycja tegoroczna jest zdecydowanie łatwiejsza w realizacji.
Pułtuskich teatromanów, a tych jest cała rzesza, zaprasza Pani na pięciodniowe posiady teatralne od 3 do 7 października. A powtórki spektakli?
Jak to pani ujęła, "posiady teatralne" w pierwszym terminie są głównie dla uczestników projektu: aktorów wszystkich grup, organizatorów, mecenasów kultury, patronów medialnych. Jest to część konkursowa, w której uczestniczą jurorzy. Po przedstawieniach przeprowadzają rozmowy warsztatowe z uczestnikami i twórcami przedstawień. W miarę wolnych miejsc, premiery mogą obejrzeć wszyscy ci, którym uda się zdobyć wejściówki. Natomiast ze względu na duże zainteresowanie przedstawieniami, powtórki teatralne są wpisane w regulamin już od kilku lat. I na "posiady teatralne" zapraszamy wszystkich chętnych, nawet do ostatniej dostawki.
Łatwo wyliczyć, że przed naszą publicznością wystąpi pięć zespołów teatralnych. To te, które znamy i kochamy, czy też są wśród nich zupełnie nowe? Ich repertuar?
Każda edycja jest inna i naprawdę trudno z góry założyć efekt końcowy. Pamiętajmy, że mówimy o teatrze amatorskim dorosłych, a dorośli - wiadomo, mają swoje życie rodzinne i zawodowe. Zawsze jest też czynnik tak zwanego "losu", to wszystko determinuje przebieg projektu teatralnego. Ale ku radości teatromanów, nie zawiedziemy naszej wspaniałej publiczności i zobaczymy zespoły znane i kochane. W tym roku będą to:
TEATR HURRAGRAM – "8 kobiet" Robert Thomas, reżyseria Marcin Turek; TEATR NIE Z TEJ KULISY – "Mąż i żona" Aleksander Fredro, reżyseria Tomasz Mitrowski; MIĘDZY NAMI – "Star-cy" scenariusz Michał Dmochowski, inspirowany tekstem Marii Konopnickiej "Miłosierdzie gminy", reżyseria Michał Beli oraz dwie grupy z Pułtuska: TEATR POD DĘBEM – "Dwa teatry" Jerzego Szaniawskiego, reżyseria Adam Gadomski; TAJAGA – "Konkurs talentów młodych duchem" scenariusz i reżyseria Joanna Szatkowska, Grażyna Maria Kozioł.
Czy NAGRODA PUBLICZNOŚCI jest wciąż aktualna? Czy te nagrody widowni, przez lata, były zbieżne z typami jurorów?
Realizując projekt, dostrzegłam, jak ważna jest możliwość wyrażenia opinii przez publiczność, dlatego w drugiej edycji wprowadziłam Nagrodę Publiczności. Angażuje ona bezpośrednio widzów jako uczestników projektu, powoduje dyskusje o teatrze, grze aktorskiej i budzi najwięcej emocji. Z biegiem lat, obserwuję coraz bardziej świadome wybory – nominacje, i niekoniecznie głosowanie na znajomych, lecz po prostu za dobrą grę aktorską. Tak, coraz bardziej zbieżne z wyborami jury.
Właśnie, jurorzy... Znamy ich, czy jakieś innowacje w tym względzie?
Przewodniczącą jury, podobnie jak w minionych edycjach będzie pani Bożena Suchocka. Pozostali członkowie to: pan Grzegorz Mrówczyński i Grzegorz Milczarczyk.
Warsztaty teatralne dla zespołów i reżyserów? A spotkania zespołów z jurorami tuż po spektaklach?
W tym roku nie było warsztatów przed konkursem, ale zgodnie z tradycją, po każdym przedstawieniu odbędzie się spotkanie z jurorami. To bardzo ważne, ponieważ omawiane są wszystkie elementy przygotowanej sztuki, koncepcja, reżyseria, gra, scenografia i wszystko inne, co wiąże się z przygotowaniem spektaklu. Zazwyczaj po takim spotkaniu, powtórka przedstawienia w następnym tygodniu wygląda nieco inaczej, ponieważ podpowiedzi odnośnie rozwiązań problemów teatralnych są wprowadzane od razu.
Ale o tym więcej mogliby powiedzieć sami aktorzy, reżyserzy i scenografowie (nasi amatorzy), ponieważ ja nie uczestniczę w tych spotkaniach. Odbywają się one tylko z daną grupą "za zamkniętymi drzwiami", aby dać możliwość pewnej dyskrecji i komfortu w kontaktach grupy z jurorami.
Wiem, że widownia konkursu jest wierna, z łatwością – co roku - rozpoznaję stałych teatromanów, ale ciekawi mnie, czy do naszego TEATRU przychodzą wciąż nowi ludzie. I czy w ogóle to możliwe, że wśród pułtuszczan są tacy, którzy jeszcze nie znają PTA-K-a?
Właściwie w pierwszej części pani pytania jest już odpowiedź. Odnośnie drugiego, to myślę, że pewnie tak. Nie wszyscy śledzą na bieżąco, co się dzieje w MCKiS. Inni nie dostrzegają reklam i informacji, a jeszcze innych to po prostu nie interesuje.
Wiem, że informacje zwrotne, od zespołów teatralnych i od publiczności, są niezwykle miłe i dla Pani, i dla pracowników MCKiS – do mnie, dziennikarki, też one dochodzą. Proszę powiedzieć naszym czytelnikom, co mówią aktorzy i reżyserzy o atmosferze i warunkach, jakie państwo im stwarzacie. Co podkreślają?
Informacje zwrotne bywały różne. Najwięcej jest tych pozytywnych, ale nie oszukujmy się, że w ciągu minionych lat wszyscy byli zadowoleni. Niejednokrotnie przykre słowa padały od tych, dla których nie wystarczyło wejściówek. Dlatego wcześniej wspomniana idea "jeden dzień- jeden spektakl" i organizacja spektakli powtórkowych. Wszystko po to, by stworzyć jak najlepsze i najbardziej komfortowe warunki dla widzów i występujących. Abyśmy tylko im poświęcili czas na ustawienie scenografii, technikę, obsługę, próbę, komfort korzystania z garderób i celebrowanie przedstawienia poprzedzonego słowem wstępnym o grupie, sztuce, jej autorze... Zachęcam do przeglądania i czytania wydanych przez MCKiS publikacji pt.: "Tradycje teatralne Pułtuska" – a jest już ich siedem. Właśnie tam zawarte są wypowiedzi i opinie z przebiegu wszystkich edycji.
O widowni PTA-K-a mówi się: WYROBIONA, KULTURALNA...
Wielokrotnie podczas finału podkreślam, że publiczność jest coraz bardziej zdyscyplinowana (korzystanie, a właściwie niekorzystanie z telefonów, przyjście przed czasem na spektakl), przygotowana do odbioru sztuki (dzięki wcześniejszej reklamie, widzowie niejednokrotnie czytają o danym spektaklu w domu), skoncentrowana i wspaniale reagująca, nagradzająca aktorów owacjami (często na stojąco), współtworząca niezwykłą i wyjątkową atmosferę. Grupy wielokrotnie podkreślały, że wspaniale się gra przed pułtuską publicznością.
Ekscytujące czekanie na wejściówki... Od kiedy po nie?
Wejściówki dla publiczności uporządkowały przebieg konkursu i stworzyły komfort dla oglądających. Dzięki nim, każdy ma szansę obejrzeć przedstawienia mając zapewnione miejsce siedzące. A po wejściówki zapraszamy już od 26 września. Należy jednak pamiętać, że pierwszy tydzień premier (3-7 października), to przedstawienia konkursowe, podczas których rezerwujemy miejsca dla: innych grup biorących udział w konkursie, rodzin, mecenasów kultury i dla radnych miejskich. Pozostałe miejsca będą przeznaczone dla innych widzów. Dlatego w szczególności zapraszamy na powtórki w drugim tygodniu, 10-14 października.
A tymczasem, w związku z nadchodzącą ósmą edycją, sen z Pani oczy spędza...
Po covidowych doświadczeniach dwóch minionych lat, raczej spokojnie przygotowuję się do kolejnej edycji. Mam sprawdzony zespół pracowników, sprawdzone grupy teatralne, mecenasów kultury, życzliwych patronów medialnych, więc jak na razie, wszystko wydaję się być na dobrej drodze. Bo przecież nie można przewidzieć tego, czego człowiek się nie spodziewa.
Dziękuję bardzo za czas poświęcony TYGODNIKOWI i jego czytelnikom!
...