Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 czerwca 2025 18:56
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Pan Daniel chce normalnie żyć

Pomóżmy mieszkańcowi wsi Ciepielin. 4 września, w Pokrzywnicy, odbędzie się piknik charytatywny
Pan Daniel chce normalnie żyć
daniel2
W życiu czasem tak bywa, że jedna chwila, jedno niefortunne tragiczne zdarzenie zmienia nasz los, komplikuje normalne funkcjonowanie, odbiera codzienną radość. Tak właśnie stało się w przypadku pana Daniela Darkowskiego. Stracił prawą rękę w czasie prac polowych, chciał po prostu przepchnąć siano i trawę, które utkwiły w kosiarce.

W opisie zbiórki na siepomaga.pl historię pana Daniela tak przedstawiają bliscy:

Jednym z największych marzeń Daniela od najmłodszych lat było zostanie zawodowym kierowcą. Chwilę po osiemnastych urodzinach znalazł on zatrudnienie w branży transportowo-logistycznej. Dowoził niezbędne materiały pod budowę Stadionu Narodowego, każdego dnia od wczesnych godzin przemierzał Polskę wzdłuż i wszerz, aby dostarczać produkty dla firm i sklepów. Kochał to, co robił i nie wyobrażał sobie bez tego życia. Dlatego teraz tak trudno jest mu pogodzić się z tym, co się stało...

Daniel w wolnych chwilach pomagał rodzicom w pracach polowych. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi, by pewnego dnia doszło do tragedii. Jedna z maszyn rolniczych wciągnęła jego prawą rękę i było już za późno na ratunek. Daniel ostatkiem sił dotarł do domu, prosząc o wezwanie pomocy. Lekarze nie mieli innego wyjścia, musieli amputować kończynę, aby nie doszło do groźnych powikłań i komplikacji zdrowotnych. 

Daniel stracił w jednej chwili niemalże wszystko - zdolność do wykonywania swojej pracy jako kierowca pojazdów ciężarowych, możliwość normalnego funkcjonowania. Jest to tym bardziej dotkliwe ze względu na to, że to Daniel stanowił do tej pory główne źródło utrzymania rodziny. Oprócz żony i dwójki dzieci, opiekował się również rodzicami. Teraz wszystko stoi pod znakiem zapytania. Środki kurczą się w zatrważającym tempie, a specjalistyczna proteza, dzięki której Daniel odzyskałby sprawność, kosztuje krocie. 

Wasza pomoc jest jedyną szansą na to, by Daniel mógł wywalczyć na nowo życie sprzed nieszczęśliwego wypadku. Jest jedyną nadzieją na powrót do zawodu i jak największej sprawności. Bardzo Was prosimy o wsparcie!

W internetowej zbiórce na siepomaga.pl do celu brakuje jeszcze prawie 376 tysięcy. Tym celem jest proteza bioniczna ręki, która pozwoliłaby panu Danielowi na normalne funkcjonowanie, gdyż umożliwia precyzyjne chwytanie, przesuwanie, podnoszenie czy przyciskanie. Mechanizmy sterujące przy każdym ruchu uwzględniają ciężar danego przedmiotu, dzięki czemu chwyt jest pewny, a obiekty nie wyślizgują się z dłoni.

Na zbiórkę można wpłacać nawet kilka złotych, wesprzeć ją wysyłając sms, ziarnko do ziarnka i możemy wspólnie uszczęśliwić człowieka.

źródło zdjęć: siepomaga.pl

Ostatnio reportaż o panu Danielu i jego rodzinie ukazał się Kurierze Mazowieckim. Mamy tam między innymi wypowiedź pomagającej mężczyźnie wolontariuszki pani Ewy Godlewskiej.

- Skradł moje serce. To jest taki mały chłopak i sprytny i oddałby ci wszystko. Jak tu przyjechałam, to on ogórki rwał i śliwki, co by miał to by oddał. I bardzo was proszę ludzie,nie przekreślamy nikogo, tylko niech każdy te 5 złotych czy złotówkę dołoży mu do ręki. Niech mu się żyje szczęśliwie i niech cieszy się życiem, bo ma dla kogo- zaapelowała.

I my prosimy o pomoc dla mieszkańca Ciepielina. Odmieńmy los młodego mężczyzny i jego rodziny. 4 września, w Pokrzywnicy planowany jest piknik, na którym będą zbierane pieniądze na protezę ręki dla pana Daniela. Szczegóły na plakacie poniżej.


 

Podziel się
Oceń