Pływanie pod działaniem alkoholu to główna przyczyna utonięć. Dlatego policyjni wodniacy, dbając o bezpieczeństwo osób korzystających z uroków lata, sprawdzają stan trzeźwości sterników łodzi, żaglówek, kajaków, rowerów wodnych i innych obiektów pływających.
W niedzielę, przed godziną 17, funkcjonariusze patrolu wodnego, podczas służby na rzece Narew, podjęli kontrolę sternika łodzi napędzanej silnikiem spalinowym. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę mundurowych swoim zachowaniem – gdy zauważył zbliżającą się policyjną łódź, chcąc uniknąć spotkania ze służbami – wpłynął w zarośla. Za sterami łodzi wędkarskiej stał 59-letni mieszkaniec powiatu otwockiego, który żeglował wraz z partnerką. Funkcjonariusze sprawdzili wymagane dokumenty oraz wyposażenie łodzi - nie mieli żadnych zastrzeżeń. Dokonali następnie pomiaru stanu trzeźwości - badanie wykazało blisko dwa promile alkoholu w jego organizmie. 59-latkowi grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Autor: kom. Milena Kopczyńska