Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 czerwca 2025 05:42
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

W SPRAWIE GABARYTÓW

W SPRAWIE GABARYTÓW
gab
Z (niedawnej) poczty naszej CZYTELNICZKI do REDAKCJI
Pani zobaczy (zdjęcie), jaka ładna sterta śmieci z mebli rośnie na Kombatantów przy naszym garażu. Zgłaszaliśmy to w Ratuszu i Straży Miejskiej, że to stwarza zagrożenie dla aut i nie można wyjechać z garażu. Każdy rozkłada bezradnie ręce, że nie może pomóc. To ja sama mam te meble zabrać?***Z poczty redakcyjnej do PREZESA PPUK

Szanowny Panie Prezesie,

uprzejmie proszę o odpowiedź w powyższej sprawie.  OBRAZKI, jak powyższy, nie są odosobnione i trudne zarówno dla Państwa jak i mieszkańców naszego miasta. Zapytam dramatycznie – co robić w takich przypadkach? Gdzie szukać pomocy w rozwiązaniu problemu, zresztą niemałego. Na jakie wyjścia Pan wskazałby?

Liczę na odpowiedź – z poważaniem Grażyna Maria Dzierżanowska.

Z poczty PPUK do REDAKCJI

Dzień dobry, poniżej odpowiedź prezesa Kamila Szczepańskiego.

Odpady wielkogabarytowe (a także elektrośmieci oraz opony) odbierane są dwa razy w roku zgodnie z Regulaminem Utrzymania Porządku i Czystości Gminy Pułtusk oraz zgodnie z opublikowanym na BIPie Urzędu Miasta w Pułtusku harmonogramem (który też jest dystrybuowany bezpośrednio do mieszkańców przez PPUK sp. z o.o. oraz administratorów budynków). Mieszkańcy Gminy Pułtusk nie czekając na wywóz odpadów wielkogabarytowych zgodnie z harmonogram mogą w ramach złożonej deklaracji zawieźć na własny koszt do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów (PSZOK) znajdującego się w Płocochowie 95. Jednocześnie z uwagi na sezon remontowy zachęcamy tym samym mieszkańców do zamawiania kontenerów budowlanych oraz worków big bagów (nowość!). Niestety co roku wiele odpadów trafia do lasów pomimo tego, że każdy ma prawo oddać odpady do PSZOK. 

Z poważaniem

Katarzyna Szymanek

 

KRÓTKI KOMENTARZ TP

Gdyby przyszło nam żartować, napisalibyśmy: Ludzie, skupcie się przy czytaniu tego, co powyżej, bo nie będziemy dwa razy pisać.

Oto odpowiedź prezesa PPUK na liczne pytania pułtuszczan o to, co robić ze śmieciami gabarytowymi. A te zalegają przed kontenerami na śmieci na długo przed ich zbieraniem i wywózką. Żeby tylko przed kontenerami! Gabaryty porzucane są (najczęściej pod osłoną nocy, bo jest pewność, że nikt niepożądany nie spostrzeże niesubordynacji "śmieciarza" i nie wywoła awantury), gdzie popadnie, więc i przed wejściem do garaży, na przykład. Jak wiemy z rozmów z mieszkańcami blokowisk, wśród sterty mebli, gruzu, sprzętu łazienkowego, nawet odzieży znajdują się tzw. podrzutki, czyli śmieci dostarczone przez właścicieli prywatnych posesji mieszkańców różnych bloków.

Jaka jest więc rada na to, aby przyblokowe podwórka nie stały się MAŁYM PSZOKIEM? Taka, żeby gabaryty wywozić na PSZOK w PŁOCOCHOWIE 95. Na własny koszt. I niech to się stanie naszym obywatelskim obowiązkiem. Inaczej, jeśli śmieć gabarytowy chcemy przechować do jego wywózki - według harmonogramu. Wtedy mamy pamiętać jedynie o tym, by wystawić go na dwa – trzy dni wcześniej niż podaje data wywozu. Jasne, tak, ale co zrobić, kiedy sterta śmieci zalega przed garażem i uniemożliwia wyjazd i wjazd do niego (patrz list do REDAKCJI)? Radzimy: zgłosić sprawę swojemu administratorowi i wyegzekwować wywózkę.

Podała GMD




Podziel się
Oceń