GMD
Ale to było otwarcie! Otwarcie RESTAURACJI MILORD w Kleszewie. Właściciele – państwo Roman i Mirosława Dukalscy – zaprosili gości co niemiara, a by się wiara dobrze bawiła, sprowadzili do MILORDA artystów, nawet śpiewającą Czeszkę i naczelnego (wówczas) rozśmieszacza kraju Tadeusza Drozdę. Na stołach, długim szeregiem, stały najróżniejsze pyszności. Wina było dużo, ale doskonale pamiętam kruche babeczki z wytrawnym nadzieniem (słono-pieprzno-mięsnym). Tańczyliśmy. No, światowo było. A Mira i Romek gościnni i serdeczni.