Pułtuska policja również powtarza apele do kierowców o ostrożność i nie przekraczanie dozwolonej prędkości oraz szczególną czujność w pobliżu lasów, zarośli, gdzie ryzyko wtargnięcia dzikiego zwierzęcia na jezdnię jest bardzo duże. Sarny, łosie czy dziki, szukając jedzenia, często zbliżają się na niebezpieczną odległość do ruchliwych dróg. Niektóre zwierzęta wbiegają wprost pod koła jadących pojazdów. W ostatnich dniach doświadczyło tego trzech kierujących na terenie naszego powiatu. Tu kierowcy i ich pasażerowie nie doznali żadnych obrażeń.
Mniej szczęścia miał młody kierowca osobówki. Legionowscy policjanci, pod nadzorem prokuratury, ustalają dokładny przebieg oraz przyczyny śmiertelnego wypadku drogowego, do którego doszło w nocy z 19 na 20 czerwca, chwilę po godzinie 1.00, na obwodnicy Serocka. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 26-letni kierowca audi, jadąc drogą krajową 61 w kierunku Pułtuska, uderzył w znajdującego się na jezdni łosia. Niestety, w wyniku zdarzenia młody kierowca zginął na miejscu.
Nigdy nie lekceważmy znaku drogowego A18-b "Uwaga dzikie zwierzęta". Takie znaki są ustawione w miejscach, gdzie to zagrożenie często występuje. A kiedy już zauważymy dzikie zwierzę przy drodze, zwolnijmy, oddajmy kilka ostrzeżeń światłami mijania czy sygnałem dźwiękowym. Nie próbujmy na siłę wyprzedzać zwierzęcia, pozwólmy mu spokojnie przejść.
Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie szczególnej ostrożności. Uważać należy w okolicach zalesionych lub tam, gdzie pobocza drogi porośnięte są wysoką trawą. W tych miejscach zbyt duża prędkość, nawet w przypadku zderzenia z małym zwierzęciem, może okazać się tragiczna w skutkach.
zdjęcie: KPP w Legionowie.
Śmierć na obwodnicy
Jak informowała podkom. Justyna Stopińska z KPP w Legionowie, w nocy z niedzieli na poniedziałek, na obwodnicy Serocka, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dzikiego zwierzęcia. Niestety, o takich tragediach słyszymy coraz częściej
- 21.06.2022 07:02