Do naszej redakcji również zadzwonił pułtuszczanin mieszkający w
tamtej okolicy, poddając w wątpliwość zasadność wykonania takiego
skrzyżowania w okolicach popularnej piekarni.
- Rozumiem, że ruch
ze względów bezpieczeństwa może być spowalniany na skrzyżowaniu od
strony KEN, bo tam rzeczywiście jeździ więcej samochodów, ale tutaj? Dla
mnie i innych odwiedzających piekarnię oraz mieszkających w tej okolicy
to jest absurd, niepotrzebne wydawanie pieniędzy, które mogły pójść na
inne potrzeby drogowe, a tych w mieście nie brakuje.
Podobnych wątpliwości i pytań zapewne było więcej, dlatego Urząd Miejski zamieścił informację na ten temat, w której czytamy:
Trwa przebudowa ulicy Rafała Krajewskiego, przebiegającej w pobliżu
Przedszkola Miejskiego Nr 4 oraz Żłobka Miejskiego. Wykonano w pełni
pierwsze z zaplanowanych wyniesionych skrzyżowań – przy rozwidleniu z
ulicą Łączną.
Z uwagi na częste pytania o cel stosowania i
funkcjonalność wyniesionych skrzyżowań, przypominamy, iż tego typu
skrzyżowania gwarantują poprawę bezpieczeństwa, co jest ważne ze względu
na zlokalizowane przy tej ulicy dwie ww. placówki. Wyniesione
skrzyżowania charakteryzują się podwyższeniem tarczy skrzyżowania do
poziomu chodników przy jezdni. Celem takiego usytuowania jest wymuszenie
maksymalnego spowolnienia ruchu kołowego – ograniczenia prędkości
jazdy. Przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniach zostaną jednak
wyposażone w dodatkowe zabezpieczenia, elementy świetlne, pulsacyjne, co
ma poprawić lepszą widoczność w ich okolicach. Istotą projektu jest
tzw. obszar oddziaływania przejść dla pieszych. Przez obszar
oddziaływania przejścia dla pieszych rozumie się sumę urządzeń, w tym:
wyspy azylu, strefy oczekiwania, jak również obszary dochodzenia do
przejścia i odcinki drogi po obu jego stronach o długości nawet do 100
metrów.