Ostatnie tego rodzaju zgłoszenie dyżurny pułtuskich policjantów odebrał w miniony piątek. Kierujący skodą, 26 – letni mieszkaniec naszego powiatu, w Gzowie potrącił dzikie zwierzę, które wbiegło na drogę wprost pod jadący pojazd. To już kolejne zdarzenie w tym miejscu z udziałem dzikiej zwierzyny. Kierujący nie doznał żadnych obrażeń.
Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach w okolicach lasów, łąk i pól. Nie lekceważmy znaku drogowego A18-b „Uwaga dzikie zwierzęta”. Takie znaki ustawione są w miejscach, gdzie takie zagrożenia często występują. Kierowca jadący z nadmierną prędkością może nie mieć wystarczająco dużo czasu, aby bezpiecznie zahamować, czy wykonać manewr ominięcia przeszkody na drodze, a zderzenie samochodu ze zwierzęciem wybiegającym na jezdnię może być groźne w skutkach, a nawet skończyć się tragicznie zarówno dla zwierzęcia jak i pasażerów pojazdu.
Dlatego ponownie zwracamy się z apelem o ostrożność, dostosowanie prędkości do warunków na drodze i po prostu zdjęcie nogi z gazu. Zawsze, gdy wjeżdżamy w tereny leśne, bądź takie, w których mogą pojawić się dzikie zwierzęta, odpuśćmy pedał gazu – to nam da większe szanse w chwili gdy na jezdnię wtargnie nieoczekiwany "gość".
sierż. Renata Soból, KPP w Pułtusku