Wieczerzy, przebiegającej w uroczystej, ale i rodzinnej atmosferze, towarzyszył okolicznościowy występ starszych dzieci, wśród nich utalentowanej artystycznie córki pastora. To one, jak młodsze dzieciaki, już po żarliwym słowie pastora Dampsa, zostały obdarowane prezentami.
- My jesteśmy tu ze względu na NIEGO. Kościół wspiera się na imieniu Jezusa Chrystusa. A dzisiaj żyjemy w czasach, gdzie Jezusa skomercjalizowano. Zwróćcie uwagę na fakt, że kiedy oglądacie różnego rodzaju reklamy, nie ma w nich wzmianki o Jezusie, nie ma w nich nawet wzmianki, dlaczego obchodzimy święto Bożego Narodzenia, zupełnie jest to pominięte. Jest natomiast nacisk na konsumpcję, nacisk na to, żeby jak najwięcej kupować, coraz więcej wydawać pieniędzy. A ważne jest to, że Bóg posłał swojego jedynego SYNA, dwa tysiące lat temu, na ten świat, by nas zbawił. Jezus nie przyszedł po to, żeby się pokazać, przyszedł po to, aby zbawić świat – powiedział na wstępie pastor Damps i przeszedł do odczytania fragmentu SŁOWA BOŻEGO.
Mówił też o wierze i o tym, że "każdy z nas stanie kiedyś przed Chrystusem i nie będzie Jezusa interesowało, do jakiego należysz KOŚCIOŁA, ale będzie GO interesowało jedno – czy przyjąłeś Jego ofiarę zastępczą za ciebie i uwierzyłeś w to, że zrobił to dla ciebie. Tylko Jezus Chrystus jest gwarantem twojego zbawienia, tylko Jezus Chrystus jest gwarancją twojego uzdrowienia i przebaczenia, tylko i wyłącznie Jezus Chrystus ". – I tego, moi kochani, podczas tych świąt z całego serca wam życzę - aby mieszkał w waszych sercach żywy Jezus.






