Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 czerwca 2025 23:58

A TO CIEKAWE

A TO CIEKAWE
archiwum (1)
Pan Robert, grzybiarz z Warszawy, mający domek na Popławach, w ubiegłą sobotę wybrał się na grzybobranie do pobliskiego lasu. I to dwa razy tego dnia. Szukał prawdziwków. Znalazł je, ale i inne grzybki




Grzyby. Pułtuszczanie, tej jesieni,  wręcz oszaleli na ich punkcie. Rzeczywiście, dotychczasowa posucha grzybowa rozbudziła w ludziach żądzę grzybobrania. Najwięcej zbierają podgrzybków, dobrych na zupę, na duszenie w maśle i do octu. Ale wszyscy gonią za prawdziwkami. Te podobno też znoszą do domów całymi koszami. Ale spytajcie takiego szczęściarza, gdzie szukał tych smacznych grzybów. Odpowie, że w lesie, w najlepszym wypadku, że na... Bartodziejach. I szukaj grzybka w lesie!

Podgrzybki, prawdziwki... Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że mamy też urodzaj na kanie, doskonale na kotlety... schabowe. Gdzie można je znaleźć? My wiemy, w lesie naszej córki, o krok od Puszczy Kampinoskiej, gdzie również rosną dorodne kurki.

 Z ostatniej chwili. Mamy zdjęcie męża Hani Falkiewicz – supergrzybiarza. Zdjęcie z prawdziwkami!  Ale mąż Hanki to człowiek LASU, więc wie, co w trawie siedzi. 


GMD


Podziel się
Oceń