Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 12 listopada 2025 13:04
Reklama

Autobusy donikąd

Autobusy donikąd
archiwum

Autor: Tak jest umocowana tabliczka z rozkładem w rynku

Wszyscy cieszymy się, że w Pułtusku mamy komunikację miejską, choć obserwując poranne i popołudniowe korki, szczególnie uciążliwe w czasie roku szkolnego, życzylibyśmy sobie, żeby miejskimi autobusami jeździło więcej osób




By zachęcić mieszkańców do podróżowania komunikacją, ale przede wszystkim ułatwić życie tym, którzy już z niej korzystają lub korzystać zamierzają, postanowiliśmy interweniować w sprawie rozkładów jazdy dostępnych na stronie Urzędu Miejskiego i większości przystanków. Poruszyliśmy też temat oznakowania miejskich autobusów, bo w tej kwestii też nie wszystko jest ok.

Tak jest umocowana tabliczka z rozkładem w rynku


Po pierwsze, po raz kolejny apelujemy o przestawienie tabliczki przystankowej w rynku, która po remoncie ulicy znajduje się na wysokości uniemożliwiające normalne odczytanie informacji, w dodatku jest umieszczona na słupku od strony ulicy a nie chodnika. Na tym akurat przystanku mamy czytelną rozpiskę kursów i godzin odjazdu (choć nie ma np. ulicy Jana Pawła, na którą z rynku również można dojechać, tylko z rozkładu nie wynika o której). Jedynym zastrzeżeniem jest to, że podjeżdżające autobusy nie są oznakowane. U góry nie ma litery symbolizującej trasę (komunikacja miejska jest podzielona na trasy A, B, C, S) i wypisanych ulic oraz miejscowości, jakimi dany autobus jeździ.

Z kolei rozkład dostępny na stronie Urzędu Miejskiego, jest dla wielu, ba, większości przepytanych przez nas pasażerów, czarną magią.

- Ja to po prostu wsiadłam i spytałam kierowcy o autobusy, które mi pasują, zapisałam sobie na kartce i teraz wiem, bo z tym rozkładem to w ogóle nie można się połapać - powiedziała nam jeżdżąca komunikacją miejską pani Basia.

Rzeczywiście, tabele z odjazdami i przyjazdami są mało czytelne, nie ma legendy nie zaznaczono strzałkami nawet kierunku, w jakim trzeba czytać godziny przyjazdów i odjazdów. W związku z brakiem legendy, na rozkładzie są pozycje zupełnie niezrozumiałe. Na stronie UM nie ma też informacji o cenie biletów - jednorazowych i miesięcznych, gdzie można zakupić miesięczne i jakie zniżki obowiązują w komunikacji mieskiej.

Wszystkie te niedoróbki zgłosiliśmy dyrektorowi wydziału w UM, zajmującego się między innymi komunikacją, Mariannie Bochenek. Obiecała, że uwagi zostaną zgłoszone przewoźnikowi (te dotyczące odpowiedniego oznakowania autobusów), a rozkłady na stronie Urzędu, i mamy nadzieję również na przystankach, nieco uzupełnione o strzałki i legendę, tak by można było je łatwiej odczytać. Trzymamy za słowo, informując jednocześnie, że gmina Pułtusk uruchomi dodatkowe kursy autobusów do podpułtuskich miejscowości, w ramach rządowego programu dofinansowania. Szczegóły są jeszcze dopracowywane, więc o nich za tydzień, w połączeniu z informacjami na ten temat z innych gmin i powiatu.

Już w trakcie przygotowywania materiału dostaliśmy kolejny sygnał od czytelniczki., Tu uwaga bezpośrednio do przewoźnika. Kobieta wsiadła do autobusu miejskiego i chcąc skorzystać z darmowego przejazdu pokazała legitymację niepełnosprawnej. By odczytać informację o stopniu niepełnosprawności z takiej legitymacji i sprawdzić czy osoba jest uprawniona do darmowego przejazdu, kierowca autobusu powinien mieć specjalny czytnik. Tymczasem w naszej komunikacji miejskiej takich czytników nie ma, więc pasażerka została poproszona o kolejną legitymację - emeryta. A jeśli ktoś jest osobą niepełnosprawną, ale nie na emeryturze? No właśnie!

Ewa Dąbek


Podziel się
Oceń

Reklama
NAJNOWSZE EWYDANIE
Tygodnik Pułtuski
Reklama
Reklama
Reklama
OtoDrobne
Reklama
Reklama
ReklamaVictoria recycling
ReklamaOdbiór elektrośmieci
Reklama
Reklama