Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 czerwca 2025 17:58

Obligacje budzą emocje

Emisja obligacji komunalnych zawsze budziła emocje, bo jest to przecież swego rodzaju zobowiązanie, kolejny dług. Obligacje to papiery wartościowe emitowane w serii, w którym emitent stwierdza, że jest dłużnikiem właściciela obligacji i zobowiązuje się do ich wykupu
Obligacje budzą emocje
rada
Obligacja powinna zawierać między innymi cel emisji, a środki pozyskane z emisji muszą być wykorzystane zgodnie z jej treścią.
Ostatnio, na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, radni decydowali o emisji obligacji z przeznaczeniem na dwa różne cele. 6 mln 100 tys. złotych ma być przeznaczone na pokrycie wcześniejszych zobowiązań (wykup wcześniejszych obligacji), natomiast 1 mln 900 tys. to nowe obligacje na bieżące zadania inwestycyjne. Dodajmy, że to nie koniec, bo żeby zrealizować wszystkie zaplanowane na ten rok przedsięwzięcia z udziałem środków unijnych, gmina potrzebuje 8 mln złotych na tzw. wkład własny. W związku z tym, w bieżącym roku będą emitowane kolejne obligacje.
To wzbudziło wątpliwości radnych z klubu PiS. Ireneusz Purgacz stwierdził, że gmina musi liczyć każdą złotówkę. Powątpiewał czy wkład własny na inwestycje wyniesie aż tyle milionów, a jeśli pieniędzy będzie za dużo, to będą kusić.
- Może nauczmy się trochę oszczędzać, poszukajmy środków na zadania inwestycyjne w tym budżecie, w wydatkach rzeczowych, osobowych, w kwestiach umorzeń podatkowych, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczmy na inwestycje.
Odpowiadając radnemu, burmistrz Wojciech Gregorczyk oświadczył, że nie są w stanie tak precyzyjnie określić nakładów na inwestycje, bo się to bardzo dynamicznie zmienia, w trakcie realizacji wychodzą dodatkowe prace.
Ostro do dyskusji włączył się radny PSL Andrzej Wydra, który zwrócił się bezpośrednio do przewodniczącego Purgacza.
– Sesja to nie monolog pana przewodniczącego. Pan ma prowadzić sesję, udzielać głosu a nie recenzować każdą wypowiedź.
Wspomniał, że wcześniej, gdy gminą rządziła pani komisarz, ochoczo zapisano wkład do TBS na budowę bloku w formie obligacji, nie szukając oszczędności w budżecie.
- Wszystkie obligacje zostały zaciągnięte za czasów państwa rządów, więc nie powinienem za tym głosować. Ale jest coś takiego jak ciągłość władzy, również uchwałodawcza, jestem odpowiedzialnym radnym i dlatego zagłosuję za tym, bo inwestycje realizowane byłyby zagrożone - powiedział Wydra.
Purgacz odbił piłeczkę i wypomniał wydane przez gminę półtora miliona na zakup budynku koszarowego.
- Wtedy kolega nie miał refleksji! Nie trzeba wracać do historii, ale oszczędzać teraz, bo inwestycje są ważne, ale można je częściowo realizować z dochodów własnych, a nie tylko obligacji.
Lista inwestycji zaplanowanych przez gminę Pułtusk na ten rok ma ponad 60 pozycji. Dlatego burmistrz apelował, by podjąć uchwałę, spłacić wcześniej zaciągnięte obligacje i wiedzieć, że bezpiecznie można realizować zaplanowane przedsięwzięcia.
Ostatecznie, mający większość w Radzie radni klub PiS głosowali za uchwałą w sprawie emisji obligacji, zapowiadając jednak, że każdemu kolejnemu wnioskowi przyjrzą się bardzo dokładnie, stawiając nacisk na to, by przynajmniej część inwestycji realizować ze środków własnych.

Podziel się
Oceń