Początek naszej rozmowy? Otóż ciekawa jestem opinii Pani o Pułtusku...
Podczas zwiedzania Pułtuska moją uwagę zwrócił imponujący Dom Polonii na wzgórzu. Ucieszyła mnie możliwość spotkania z mieszkańcami tego miasta w jego pięknych wnętrzach. Pułtusk jest interesującym miejscem z uwagi na jeden z najdłuższych rynków w Europie oraz piękną fontannę, przy której znajduje się pomnik Klenczona, gdzie miałam zaszczyt być fotografowana przez moją koleżankę – rodowitą pułtuszczankę. Bardzo spodobała mi się również przystań nadrzeczna, mostki i kanały, którymi można popływać łódką, zwiedzając miasto o niepowtarzalnym uroku.
Pani droga do uzyskania zawodu specjalistki dietetyki?
Mniej więcej 17 lat temu jako niedoszła jeszcze mama, zaczęłam zwracać pilną uwagę na to, co znajduje się na moim talerzu. Pilnie studiowałam różne książki z zakresu odżywiania w okresie ciąży i karmienia piersią. Od chwili narodzin dziecka pochłonęło mnie to całkowicie. Czytałam książki, blogi, dosłownie wszystko co wpadło w moje ręce lub było w zasięgu, a dotyczyło zdrowej diety. Z wielką ciekawością wertowałam nowe odkrycia świata dietetyki i jak to wszystko wpływa na naszą psychikę i stan ducha, umysłu oraz naszą krzepę fizyczną. To jest bardzo pasjonująca podróż, ponieważ w tej dziedzinie wszystko idzie naprzód i ciągle odkrywamy coś nowego, intrygującego w kwestii powiązania żywienia z naszym zdrowiem. Dlatego zdecydowałam się ukończyć szkołę o kierunku specjalista dietetyk.
Niedawno uczestniczyła Pani w zamkowych Rozmowach o Zdrowie przy Kawie. Będą kolejne prelekcje dietetyczne w naszym mieście?
Tak, chętnie wezmę udział w takich prelekcjach, bo lubię pomagać ludziom w odzyskaniu tego co najcenniejsze - naszego zdrowia poprzez stosowanie zrównoważonej diety i zdrowego trybu życia. Myślę, że takie prelekcję są doskonałą okazją do integracji mieszkańców Pułtuska i motywowania ich do zmiany nawyków żywieniowych, dzięki którym, jeśli wprowadzą je w swój stały jadłospis, będą mieli dłuższe, zdrowsze i bardziej satysfakcjonujące życie. Dietą leczymy wiele chorób, między innymi depresję, przypadłości wieńcowe i otyłość będącą plagą naszych czasów. Podoba mi się współpraca z firmą NZOZ Psycho-Med, ponieważ świadczy kompleksowo usługi zdrowotne z zakresu nie tylko psychiatrii i psychologii, ale również masażu i psychodietetyki.
Jakieś nowinki w Pani zawodzie?
Jako dystrybutor zdrowej żywności superfoods, zwracam szczególną uwagę na najwyższą jakość produktów stosowanych w zdrowym żywieniu. Moim ostatnim odkryciem jest indyjska roślinka o nazwie MORINGA. Skład moringi jest bardzo zadziwiający, budzi zaciekawienie lekarzy i ludzi ze świata nauki. Jest bombą witaminową i ma wyjątkowe działanie odżywcze, ponieważ ma 7- krotnie lub nawet 50 - krotnie więcej różnych witamin niż te znajdujące się w warzywach i owocach. Wygrała kolejny raz konkurs na najlepszą roślinę świata. Zwracam szczególną uwagę na jakość produktów. Powinny mieć certyfikaty i być dokładnie przebadane. Zwracam też dużą uwagę na źródło pochodzenia roślin, jak były uprawiana i przetwarzane. W Polsce w zielarskich sklepach można tylko kupić zwykły susz z liści niewiadomego pochodzenia. Dlatego zainteresowałam się moringą najlepszej jakości, odmianą prosto z Himalajów. Zależało mi, aby produkt zawierał wszystkie drogocenne części rośliny czyli liście, nasiona, korzeń i kwiaty. Moringa którą zamawiam, jest specjalnie lafilizowana na zimno, dzięki czemu zachowuje 100% swoich właściwości zdrowotnych. Jestem dystrybutorem tej niezwykłej rośliny wspomagającej leczenie depresji i nowotworów różnego rodzaju, wspaniale niwelującej stany zapalne organizmu dzięki 20. składnikom przeciwzapalnym. Moringa obniża też poziom cholesterolu, wpływa dobrze na pracę układu krwionośnego oraz wspomaga pracę mózgu. Pani recepta na udane, długie i zdrowe życie?
Przede wszystkim spożywać regularnie posiłki - 4 lub 5 dziennie. Najczęściej warzywa i owoce w proporcji 3/4 warzyw i 1/4 owoców. Spożywajmy produkty pełnoziarniste, bogate w witaminy z grupy B, które wspaniale działają nasz układ nerwowy i dobre samopoczucie, oraz błonnik, który ułatwia utrzymanie prawidłowej masy ciała. Ograniczajmy spożycie mięsa, starajmy się jeść więcej ryb, jak i roślin strączkowych, które są zamiennikiem mięsa - przynajmniej 3 razy w tygodniu. Ograniczajmy tłuszcze zwierzęce i zastąpmy je olejami roślinnymi, to jest rzepakowym, lnianym , konopnym, kokosowym, słonecznikowym, unikajmy cukru i słodyczy. Starajmy się używać jak najmniej soli, za to polecam dużo ziół: bazylii, natki pietruszki, rozmarynu, oregano, ziół prowansalskich i innych mieszanek dopasowanych do potrawy. Pijmy 1,5 litra dziennie wody, aby organizm mógł się oczyścić i przepłukać od środka oraz nawilżyć. Organizm odwodniony prowadzi do wielu chorób i licznych problemów z naszym codziennym funkcjonowaniem, np. otępieniem i brakiem pamięci. Nie spożywajmy za dużo alkoholu. Pamiętajmy o codziennym ruchu, aby aktywować nasze hormony szczęścia i poprawić przemianę materii oraz pracę układu krążenia.
ROZMOWY PRZY KAWIE
26 lutego b.r. w pułtuskim zamku odbyło się pierwsze w tym roku spotkanie z cyklu Rozmowy o Zdrowiu przy Kawie organizowane przez dyrektor NZOZ Psycho-MED Centrum Diagnostyczno-Psychologiczne w Pułtusku pod patronatem dyrektora Domu Polonii Michała Kisiela. Premierowe spotkanie z tego cyklu miało miejsce w czerwcu 2017 r. Tym razem w naukowym mitingu wzięły udział dwie prelegentki: Anna Tomys-Białobrzeska (specjalistka dietetyki) i Żaneta Żukowska (psycholog, psychoterapeuta)
Pierwszy temat Fakty i mity na temat żywienia. Jak żywienie wpływa na naszą kondycję psychiczną? przedstawiła mieszkanka Ostrołęki - Anna Tomys-Białobrzeska. W swoim wykładzie skupiła się na niedoborach składników mineralnych i witamin w ludzkim organizmie oraz ich prawidłowej suplementacji. Poruszyła przy tym kwestię równowagi zdrowia psychicznego, którą możemy osiągnąć za pomocą właściwej diety. Jako prawdziwa Kurpianka, której nie obce są regionalne potrawy, dla uczestników przygotowała swojski specjał w wersji wzbogaconej o nasiona chia, wykonany na surowo, zawierający o wiele więcej wartościowych składników niż tradycyjny, przetworzony w wysokiej temperaturze dżem. Zamiast cukru pojawił się w nim alternatywnie syrop z agawy. Przybyłe grono odbiorców było zróżnicowane pod względem zainteresowań, jednak nie przeszkodziło to w nawiązaniu sympatycznych relacji z prelegentką, która chętnie i śmiało odpowiadała na pytania publiczności. Dotyczyły one między innymi wad i zalet mleka zwierzęcego oraz roślinnego i jak znaleźć złoty środek w prawidłowym dostarczaniu witamin i składników mineralnych z produktów żywieniowych aby wspomóc swoje dobre samopoczucie i odżywić organizm.
Obok Anny Tomys-Białobrzeskiej wystąpiła druga prelegentka: psycholog, psychoterapeutka - Żaneta Żukowska, która przygotowała seminarium warsztatowe na temat szczęścia. W swoim wystąpieniu wskazała, powołując się na badania naukowe, że w znacznej mierze na poprawę naszej jakości życia, a tym samym szczęścia, wpływa wyrażanie wdzięczności. Wdzięczność można okazywać sobie, innym ludziom, wyższej sile - ma znaczenia komu. Najważniejsze, żeby to robić! Seminarium zostało zakończone warsztatami, na których prelegentka rozdała publiczności dzienniczki wdzięczności.
Kolejne prelekcje będą odbywać się w każdą ostatnia niedzielę miesiąca o godz. 16.00 w zamku, w sali biblioteki.
Iga Piegowska
To jest bardzo pasjonująca podróż
Ze specjalistką dietetyki – Anną Tomys – Białobrzeską – rozmawia Grażyna Maria Dzierżanowska
- 28.03.2019 11:54