Każdy z uczestników ferii w MUZEUM znajdzie coś dla siebie. Weźmy, na przykład, zajęcia z 7 lutego, kiedy to warsztaty tyczyć będą tematu Życie starożytnych Egipcjan oraz ich świątynie.- Będziemy przebierać dzieci za Egipcjan, robić biżuterię egipską, będziemy malować dzieci – mówi pani Paulina. – Chodzi nam też o to, aby zajęcia były różnorodne i staramy się, żeby się nie powtarzały. W tym roku mamy taką nowość... Był u nas podróżnik z Warszawy, Michał Synowiec, z wykształcenia etnograf i historyk. Od wielu lat podróżuje po świecie, głównie po Afryce. U nas opowiadał dzieciom o faunie i florze Afryki, ale też pokazywał, co przywiózł z podróży – nakrycia głowy, maski, noże z kości zwierzęcych, z rogów, łuki, włócznie, bębenki. Dzieci były zachwycone, a było ich bardzo dużo.
TYGODNIK odwiedził MUZEUM w dniu realizowania tematu Z wizytą w średniowiecznej pracowni krawieckiej, kiedy to dzieci zapoznały się ze strojem średniowiecznym, z ówczesną modą. – Uczono się rozróżniania pojęć: moda i styl, ponadto rozróżnialiśmy stroje przedstawicieli różnych warstw społecznych po... długości rękawa, sukni... Żaden, na przykład, mieszczanin nie założył krótkiego rękawa, zawsze długi... Jako ciekawostkę podam, że na ekspozycji, na wieży, mamy igły z czasów wczesnego średniowiecza, kościane, rogowe i dzieci też mogły je zobaczyć, a także wcielić się w rolę krawców. Za pomocą igiełek plastikowych wykonywały sakiewki – w średniowieczu nie było kieszeni przy ubraniach, stąd sakwy – płócienne i skórzane.
MUZEUM kończy swoje warsztaty 9 lutego. – Będziemy z dziećmi całe dwa tygodnie. W ciągu tego czasu przenosiliśmy się w różne światy – w świat Celtów, odwiedziliśmy Puszczę Kurpiowską oraz Afrykę. Zaplanowaliśmy bogatą ofertę, sprzyjającą i rozwijaniu najróżniejszych zainteresować dzieci, i nauce języka angielskiego - warsztaty.






