Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 17 czerwca 2025 09:49
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Tak zakończyli trzecią klasę

TYGODNIK spotkał ich nad Narwią, na przystani – trzecioklasistów z pułtuskiej TRÓJKI. To było ich pożegnalne spotkanie. Wprawdzie zakończenie roku szkolnego będą mieli dopiero w piątek, w szkole, ale nic nie stało na przeszkodzie, żeby spędzili z sobą trochę czasu na świeżym powietrzu, w towarzystwie rodziców i dwu pań nauczycielek
Tak zakończyli trzecią klasę
klasa
Tak – dwu pań, bowiem klasa jest integracyjna. Te panie to Agnieszka Sarzała – wychowawczyni  i  Katarzyna  Apalińska - nauczycielka wspomagająca. Obie mocno ze sobą zżyte i odbierające rzeczywistość szkolną  na tych samych falach. A co to znaczy "klasa trzecia E  integracyjna"? – W naszej klasie mamy dwie osoby z niepełnosprawnościami – to Alusia na wózku i Bartuś z niedosłuchem – mówi pani Agnieszka, która jeszcze nie może powiedzieć, czy obie panie dostaną opiekę wychowawczą nad dziećmi, kiedy te będą czwartoklasistami. – To wszystko przed nami, na razie czeka nas koniec roku, zobaczymy. Organizacja nowego roku ogłaszana jest w sierpniu. Ale powiemy tak - bardzo chciałybyśmy być razem z klasą.

K. Apalińska: - Przez te trzy lata zżyłyśmy się i z uczniami , i z rodzicami, bardzo dobrze się z nimi pracowało. Zaangażowani w życie szkoły i klasy, ich oddziaływanie było wspólne ze szkołą. Tu mamy przykład, jak działają – to ognisko zorganizowali bez naszej pomocy. A mamy sałatki, napoje, kiełbaski znad ogniska... Całe rodziny tu są. Pani Irminka Zwalińska przygotowała animację,  profesjonalnie, właśnie czekamy na nią.

Panie dobrze będą wspominać swoich uczniów. -Trudno będzie się rozstawać z dziećmi, zżyliśmy się. Klasa fajna, dzieci spontaniczne, chętne do pracy, twórcze i empatyczne. Poziom klasy? Dobry, mają osiągnięcia i wiedzę - mówi Agnieszka Sarzała. Katarzyna Apalińska: - Jeśli chodzi o Alusię to potrzebne jest wsparcie fizyczne, to dziewczynka z porażeniem mózgowym. Z Alusią trzeba pracować nad rozwojem intelektualnym i wspierać ją fizycznie, jak już powiedziałam. Mama dużo nam pomaga. Alicja świetnie się wkomponowała w tę klasę, odnalazła się w niej, dobrze, bo dziewczynka potrzebuje akceptacji. A Bartuś... To bardzo zdolny chłopiec, wsparcia dodatkowego mu  nie potrzeba.

Agnieszka Sarzała – wychowawczyni i Katarzyna Apalińska - nauczycielka wspomagająca. Obie mocno ze sobą zżyte i odbierające rzeczywistość szkolną na tych samych falach

Podziel się
Oceń