Tym razem jako reakcja na publikację w jednej z lokalnych gazet, a konkretnie wywiad z dyrektorem makowskiego szpitala Jerzym Wielgolewskim i kontrowersje wokół lądowiska dla helikopterów przy szpitalu Gajda - med, po ostatnich głośnych wydarzeniach związanych ze śmiercią pacjentki przywiezionej do naszego szpitala karetką pogotowia z Makowa Mazowieckiego.
Robert Gajda przekonywał między innymi, że dyrektor makowskiego szpitala przekazał w wywiadzie szereg nieprawdziwych informacji, chcąc celowo postawić nasz szpital w negatywnym świetle. Sugerował, iż Jerzy Wielgolewski w pewien sposób mści się za to, że w 2006 roku musiał zrezygnować z dyrektorowania w pułtuskim szpitalu w atmosferze skandalu i buntu lekarzy, którzy żądali jego odejścia.
Gajda wydał też oświadczenie na temat przyszpitalnego lądowiska dla helikopterów. W jego wypowiedzi i tym razem nie zabrakło bardzo ostrych, śmiałych stwierdzeń. O szczegółach obszernego wystąpienia w najbliższym wydaniu Tygodnika.
Robert Gajda znów wyjaśnia
Kolejna konferencja prasowa w pułtuskim szpitalu
- 22.02.2018 17:59