Ale niepełnosprawni to nie jedyni odbiorcy KOSY - występy kabaretowe, te sceniczne dialogi i monologi podszyte ironią, raczej mało ich interesują z wiadomych względów - przede wszystkim to ich opiekunowie, wszelcy pułtuscy dyrektorzy, kierownicy, komendanci oraz VIP-owie.
Tym razem mieszkańcy mazowieckich DPS-ów mieli powód do radości, bo oto na scenie pojawił się dwuosobowy zespół muzyczny w składzie Andrea Lattari i Oksana Reka. Porwał ich do tańca ten śpiewający duet, wyspecjalizowany w najbardziej znanych włoskich przebojach.
Kabaret? Tym razem był to Kabaret Młodych Panów. Bardzo dobry – aktorsko i tekstowo, założony w 2004 roku w Rybniku. Tu wspomnę, że w Obrytem poznałam najświetniejsze zespoły kabaretowe w kraju.
Scenografia? Z rozmachem artystycznym, barwna, korespondująca z tematem KOSY. W jej przygotowaniu ma udział dobry duch imprezy Agnieszka Pierzynowska, również prowadząca piętnastą KOSĘ. To już perfekcyjna konferansjerka.
Jaka była ostatnia KOSA? - Zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem i zaangażowania pracowników, ich pomysłów, inicjatywy za organizowanie KOSY. Ogromne podziękowania i gratulacje. Poza wspaniałą atmosferą mamy tu świetna zabawę karnawałową, przepiękną scenografię i dużo gości – komplementowała starosta Beata Jóźwiak.
– Mam nadzieję, że poczujemy atmosferę słonecznej Italii – powiedziała Agnieszka Pierzynowska tuż przed wejściem zespołu muzycznego na scenę. I poczuliśmy.
Gościnny Bogdan Wojciech Łach, dyrektor DOMU, może być zadowolony.



















