Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 czerwca 2025 23:21

Projekt nie na te czasy

Mieszkańcy alei Wojska Polskiego, właściciele punktów handlowych i innych firm usytuowanych przy tej ulicy składają w Urzędzie Miejskim pisemną prośbę o interwencję w sprawie remontu drogi Wojewódzkiej 618. Realizacja inwestycji się przeciągała, a projekt powstał w 2003 roku, od którego bardzo dużo zmieniło się przy alei Wojska Polskiego
Projekt nie na te czasy
wojsko2
A oto treść petycji podpisanej przez kilkadziesiąt osób, która słowami jednego z właścicieli sklepów konkretyzuje ich obawy związane z remontem drogi:

Bardzo proszę o wnikliwą analizę i aktualizację projektu remontowego z 2003 r. odcinka drogi 618 w Pułtusku od Ronda Kaczorowskiego do skrzyżowania z Aleją Tysiąclecia (około 1km) na ul. Al. Wojska Polskiego. Pierwsze zastrzeżenie mieszkańców to rok powstania tego projektu-2003r. Prawo budowlane stanowi bowiem, że projekt wykonany kilka lat wcześniej wymaga analizy, oceny czy zawarte w nim rozwiązania spełniają wymagania aktualnych przepisów prawnych. Sprawdzenia wymaga również okres obowiązywania uzyskanych do projektu opinii, uzgodnień i decyzji różnych instytucji i organów. Należałoby się przyjrzeć czy ów projekt jest przystosowany do ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz do warunków otoczenia. Zakres aktualizacji powinien być taki, aby spełnione były wszystkie wymagania przepisów i mieszkańców, dla których takie projekty powinny ułatwić życie codzienne, a nie utrudniać.

Przechodząc do meritum sprawy – przez ostatnie 15 lat na tym obszarze powstały nowe zabudowania, pawilony handlowe, zmieniło się prawo dotyczące wjazdów, zatok autobusowych i parkingowych. Według spornego projektu ten odcinek drogi miałby być pozbawiony wszystkich istniejących już miejsc parkingowych oraz wprowadzony całkowity zakaz postoju pojazdów. Projektodawca wykazał się całkowitą bezmyślnością i brakiem wyobraźni. Otóż ten odcinek drogi to teren szeregowo zabudowany , gdzie znajdują się pawilony handlowe i usługowe (ok. 15 punktów), sklepy, bloki mieszkalne. Proszę sobie wyobrazić, że tu żyją ludzie, którzy tu mieszkają, jeżdżą samochodami, odwiedzają swoich bliskich, dostarczają towar do sklepów i nie będą mogli postawić swoich samochodów... to gdzie je mają postawić jak taki zakaz wejdzie w życie?

Projektowany pas zieleni nijak się ma do ułatwienia życia mieszkańcom. Do tej pory były i są trawniki w opłakanym stanie (kosztem miejsc do parkowania i bardzo wąskiej jezdni) rozjeżdżone przez pojazdy. Bo na litość, gdzie ma podjechać dostawca towaru, jeżeli przed dwoma pawilonami handlowymi istnieje zamiast podjazdu rozjechany trawnik? Przypomnę, że płacimy do Urzędu miasta duże podatki, zatrudniamy ludzi dając im pracę. Te sklepiki to dorobek całego naszego życia, a projektując taka wersje przebudowy tego odcinka drogi skazuje się tych małych przedsiębiorców na bankructwo. Czy o to chodzi władzom miasta we współpracy z Zarządem Dróg?

W pobliżu ronda znajduje się również Bank Spółdzielczy, który ma parking tylko dla pracowników, a gdzie mają parkować klienci banku i sklepów? Mam pytanie – gdzie te auta chcecie ustawić, czy Gmina i Zarząd Dróg ma na to jakiś pomysł? Jeżeli chodzi o projektowany przystanek , to jedna wiata przystanka już jest, a tu gdzie są szerokie chodniki może powstać i druga. Miejsca postojowe można zapewnić likwidując niektóre trawniki, zwłaszcza przy sklepach.

My, mieszkańcy odcinka tego drogi, jesteśmy zbulwersowani takim nieżyciowym projektem utrudniającym nam życie. Wobec czego wnioskujemy o konsultacje władz miasta, wykonawców, inwestorów, projektantów, mieszkańców Al. Wojska Polskiego, przedstawicieli Rady Miasta i przedsiębiorców w celu skonsultowania owego projektu. Należy wysłuchać spostrzeżeń zamieszkałych tu od lat ludzi i pochylić się nad ich prośbami. Nie wyobrażamy sobie bowiem takiej sytuacji, że beznadziejny projekt sprzed 15 lat będzie bezwzględnie realizowany. Będziemy konsekwentni w swoich protestach przeciwko tej błędnej inwestycji, ale sądzę, że dojdziemy jednak do wspólnego konsensusu.


W pełni popieramy mieszkańców, licząc że Urząd Miejski zorganizuje wkrótce spotkanie, na którym wspólnie ustalone zostaną zmiany w projekcie sprzed lat i uda się jeszcze przed remontem drogi skutecznie je wprowadzić. O wszystkim poinformujemy na naszych łamach.

Podziel się
Oceń