Widać to na ulicach miasta, ale szczególnie na drogach wiejskich, gdzie asfalt przykrywa gruba warstwa lodu i śniegu. Na zdjęciu widać ruchliwą drogę w Lipie, podobnie jest również na asfaltówce w Kleszewie i Chmielewie. Piesi i kierowcy z duszą na ramieniu poruszają się po tej "szklance", która po zmroku świeci jak tafla lodowiska. Podejrzewamy, że podobne zastrzeżenia mają mieszkańcy innych miejscowości w naszej gminie i powiecie. Piszcie, gdzie jeszcze służby drogowe nie dotarły na czas