- Po ćwierć wieku powracam, by kontynuować przerwaną posługę duszpasterską już jako proboszcz - powiedział ks. Kochański - (...) Stając na początku tej nowy drogi kapłańskiej mam nadzieję, że Pan Bóg przygotował mnie do tego, bym umiał wejść w ten nowy projekt, umiał utożsamić się z nim, umiał dostrzec wolę Ojca i przyjąć ją (...). Możemy powiedzieć, że kapłan to człowiek niejako zawieszony między niebem i ziemią. Staje przed Bogiem, by wstawiać się za ludźmi jemu powierzonymi. I staje przed ludźmi, by w imieniu Boga przekazywać słowa prawdy bożej wskazywać drogę prowadząca do życia wiecznego. To trudne posłannictwo. Bez wzajemnej pomocy, wyrozumiałości i zaufania prawie niemożliwe do zrealizowania. Dlatego wspólnie podejmijmy dzieło głoszenia słowa bożego, dzieło rozwijania życia sakramentalnego i dzieło troski o nas samych, o siebie wzajemnie. Wspólnie budujmy naszą wspólnotę parafialną. Zostałem posłany do Was, by towarzyszyć Wam w drodze do domu Ojca w niebie i o obecność na tej naszej wspólnej drodze dzisiaj proszę.
Ks. kan. Janusza Kochańskiego serdecznie powitali parafianie, przedstawiciele lokalnych władz i środowisk. Ks. kan. Wiesław Kosek w pełnym refleksji wystąpieniu zastanawiał się, jak w dzisiejszym świecie głosić Ewangelię, by być usłyszanym i przekonującym, by współczesny człowiek rozpoznał, że jest to słowo Boga. To jedno z trudnych zadań kapłana. Ks. Kosek wyraził jednak przekonanie że ks. Kochański poradzi sobie z odpowiedzialnością, jaka ciąży na proboszczu, będzie radością, nadzieją i pomocą dla swoich parafian, którzy zapewnili, że będą go wspierać w codziennej pracy działaniami i modlitwą.






















