Do ostatniej kradzieży doszło 21, marca w godzinach wieczornych. Dyżurny skierował policjantów do Lipnik, gm. Pułtusk. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy włamali się do niewykończonego jeszcze domu. Wyważyli okno i dostali się do środka budynku. Skradzione zostały elektronarzędzia o łącznej wartości prawie 5 tys. złotych. Policja pracuje nad sprawą i zwraca się z apelem o pomoc w odnalezieniu złodziei i narzędzi.
Większość tego typu spraw jest wykrywana przez funkcjonariuszy. Sprawcy odpowiedzieli za popełnione czyny. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
Chcemy uczulić mieszkańców, aby nie korzystali z tzw. okazji, bo najczęściej w ten sposób można kupić przedmiot skradziony. Policjanci podkreślają, że nasze podejrzenia powinna wzbudzić każda oferta sprzedaży za cenę niższą od wartości danego przedmiotu. W takiej sytuacji powinniśmy zgłosić się do Powiatowej Komendy Policji w Pułtusku. Zachęcamy mieszkańców, aby przed zakupem przyszli do nas i sprawdzili czy przedmiot nie figuruje w bazie sprzętów skradzionych. Tylko w ten sposób możemy się upewnić, że nie kupimy narzędzi, telefonu czy sprzętu RTV pochodzącego z kradzieży. Nabyty przez nas nowy sprzęt należy w odpowiedni sposób oznakować i spisać numery seryjne, jeśli takie posiada. W przypadku kradzieży, ułatwi to jego odzyskanie.
Policjanci przypominają – za kupno przedmiotu skradzionego możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Mieszkańcy powinni pamiętać, że sami też mogą stać się ofiarami kradzieży, a potem ktoś inny może kupić te skradzione przedmioty za bezcen. Zaznaczamy, że tylko dzięki współpracy mieszkańców z policją, rzeczy mogą wrócić do właścicieli.
st. sierż. Milena Kopczyńska, KPP Pułtusk
Coraz więcej kradzieży
Wiertarki, szlifierki, piły, pompy hydrauliczne – na terenie Pułtuska dochodzi do coraz częstszych kradzieży tego typu sprzętów. Straty wynikające tylko z ostatniej to prawie 5 tys. złotych. Policja zwraca się z apelem o pomoc w odnalezieniu narzędzi i złodziei
- 24.03.2017 07:40