W ostatnich dniach nasze miasto obiegła wiadomość, że w Urzędzie Miejski trwa kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego
Temat ten na sesji poruszył w swojej interpelacji radny Adam Prewęcki pytając czy to prawda, że służby państwowe kontrolują urzędowe dokumenty w pułtuskim Ratuszu. Odpowiedź burmistrza była zdawkowa i nie do końca satysfakcjonująca dla radnego. Krzysztof Nuszkiewicz potwierdził obecność "państwowych służb" w Urzędzie, nie precyzując co to za służby i co kontrolują. Próba uściślenia odpowiedzi, podjęta przez radnego Prewęckiego spełzła na niczym. Do dyskusji między nim a burmistrzem, nie wiedzieć czemu wtrącił się przewodniczący Andrzej Wydra, ze stoickim spokojem stwierdzając, że kontrole w urzędach bywają i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
W poniedziałek udało nam się potwierdzić u burmistrza obecność w Urzędzie funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy kontrolują dokumenty związane z przetargami i i innymi zamówieniami publicznymi. Czy jest się czym martwić? To okaże się po kontroli. Warto jednak przytoczyć fragment Informacji o wynikach działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego, by dowiedzieć się, że nie rozpoczyna działań bez wcześniejszego sprawdzenia gruntu i potwierdzenia ich celowości.
Celem działań kontrolnych CBA jest ujawnianie przypadków korupcji w instytucjach publicznych, nadużyć osób pełniących funkcje publiczne, a także działalności godzącej w ekonomiczne interesy państwa. Działania te prowadzone są w oparciu o roczne plany kontroli oraz w formie kontroli doraźnych, wszczynanych na podstawie zarządzeń Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Najczęściej podjęcie kontroli uzależnione jest od wyników poprzedzającej ją analizy przedkontrolnej. Polega ona na wstępnej weryfikacji informacji wskazującej na zaistnienie nieprawidłowości, podanie nieprawdy lub zatajenie informacji w oświadczeniu majątkowym, niestosowanie wymaganych prawem procedur zamówień publicznych, zawyżanie wartości umów.
Prowadzone czynności mają na celu przede wszystkim stwierdzenie zasadności wszczęcia kontroli doraźnej lub ewentualnego umieszczenia jej w planie na kolejny rok.
Drugą kontrowersyjna sprawą poruszaną na piątkowej sesji jest remont dachu na niedawno wybudowanym żłobku przy ul. Krajewskiego. O przeciekającym dachu na budynku niedawno oddanym do użytku informowaliśmy jakiś czas temu. Wtedy to burmistrz zapewniał, że usunięcie usterki nastąpi w ramach gwarancji i wykona je firma, która budowała żłobek. Tym bardziej dziwi fakt, że Urząd Miejski ogłosił przetarg na wykonanie naprawy dachu. Zapytał o to radny Sławomir Krysiak. Jak się okazuje, według wyceny rzeczoznawcy roboty te będą kosztowały około 42 tysięcy złotych. Wykonawca - firma SMART BLOCKS - nie odpowiedziała na wezwanie i nie wypełniła obowiązku rękojmi. W kasie gminnej zatrzymano w ramach zabezpieczenia gwarancyjnego kwotę 61 tysięcy złotych, co na razie wystarczy na usuniecie usterki. Co jednak będzie dalej, jeśli pojawią się kolejne? Czy pułtuski samorząd czeka batalia sądowa z niesolidną firmą?
Budowa nowego żłobka od początku budziła duże kontrowersje wśród radnych opozycji. Ryszard Befinger nazywał go "barakiem" powtarzając, że taka technologia budowlana przyniesie w przyszłości tylko same problemy, natomiast radny Sławomir Krysiak dopytywał "skąd ten pospiech?" radnego niepokoił fakt, że od zamiaru budowy żłobka do zakończenia inwestycji minął niecały rok, a wybrana w przetargu firma powstała w lutym 2015 roku. Miał zastrzeżenia do sposobu wykonania budynku, który jak stwierdził, do złudzenia przypomina istniejące na tej samej działce przedszkole, na które przez lata narzekano. Nowy obiekt był budowany na niskich fundamentach, z dużych styropianowych płyt.
Przypomnijmy, gmina Pułtusk otrzymała dofinansowanie dla inwestycji pn. "Budowa Żłobka Miejskiego wraz z zakupem wyposażenia przy ul. Rafał Krajewskiego 3 w Pułtusku" w wyniku pozytywnego rozpatrzenia wniosku złożonego w konkursie "Maluch- edycja 2015". Łączna kwota na realizację tego projektu (budowy i utrzymania żłobka) wynosiła 3 248 052,00 zł, w tym dotacja z MPiPS w wysokości 2 266 00,00 zł, co stanowi 69,76% wartości zadania.
Przetarg nieograniczony wygrała firma Smart BLOCKS z siedzibą w Warszawie. W rozmowie z Tygodnikiem przeprowadzonej w roku 2015 na placu budowy żłobka burmistrz zapewniał, że budynek powstaje zgodnie z projektem, w nowoczesnej technologii, będzie wygodny, funkcjonalny i wyposażony "z najwyższej półki".I Oby na jednej naprawie się skończyło...
wtorek, 17 czerwca 2025 12:35