Ta tragiczna informacja dotarła do nas w minionym tygodniu. Jak się dowiedzieliśmy, w środę wieczorem (17 września), dwie dziewczyny jeżdżące konno po lasach w okolicach Prusinowic i Strzegocina w gminie Świercze, natknęły się na martwego mężczyznę.
O makabrycznym odkryciu natychmiast poinformowano służby. Jak nas poinformowała prokurator rejonowa w Pułtusku Jolanta Świdnicka, w lesie ujawniono zwłoki 67 - letniego mężczyzny. W piątek odbyły się oględziny i na jego ciele nie znaleziono żadnych śladów mogących budzić podejrzenia co do udziału osób trzecich. Najprawdopodobniej zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. 67 - latek jechał leśną drogą na rowerze, nagle zasłabł, a niestety był w miejscu, gdzie nikt nie udzielił mu pomocy.
To zdarzenie na pewno na długo zapisz się w pamięci młodych osób, które znalazły nieżyjącego człowieka w lesie. Trudno się czymś takim nie przejąć, nie zastanowić nad ulotnością i kruchością ludzkiego życia. Zdarzenie z gminy Świercze to kolejny przykład tragedii, do której doszło w odludnym miejscu, gdzie nie było drugiej osoby mogącej pomóc, powiadomić pogotowie czy rozpocząć reanimację. Nie zawsze mamy możliwość wybrania się do lasu czy na pole w towarzystwie, ale obecność kogoś jeszcze może nam uratować życie w sytuacji wypadku czy nagłego pogorszenia stanu zdrowia.
ED