Zgodnie z obowiązującymi przepisami, urzędnik, by pracować na swoim stanowisku, musi mieć nieposzlakowaną opinię, być osobą, której nie można zarzucić naruszeń norm moralnych, etycznych i prawnych. Oznacza to, że urzędnik powinien być postrzegany jako uczciwy, rzetelny, odpowiedzialny i lojalny. W ustawach o służbie cywilnej i o pracownikach samorządowych jest to wymóg przy zatrudnianiu na stanowisko urzędnicze.
Jak w każdym zawodzie, zdarzają się różni ludzie, niektórzy o dwu twarzach, ukrywający skrzętnie wstydliwe oblicze swojej osobowości, to co się dzieje za drzwiami mieszkania. Mamy kolejny taki przypadek na naszym pułtuskim podwórku.
Jakiś czas temu, od naszych czytelników otrzymaliśmy informację, z której wynikało, że został zatrzymany przez policję na 48 godzin pracownik samorządowy jednego z pułtuskich urzędów, pełniący tam funkcję kierowniczą. Dziś możemy już z całą pewnością stwierdzić, że jest to dyrektor jednego z wydziałów w pułtuskim Starostwie Powiatowym.
By potwierdzić te bulwersujące pogłoski, zwróciliśmy się do prokurator rejonowej w Pułtusku Jolanty Świdnickiej. Pani prokurator przyznała, że podejrzanemu postawiono zarzuty z art. 207 kk, dotyczące znęcania się nad osobą bliską. Obecnie podejrzany przebywa na wolności, musiał opuścić lokal zajmowany wspólnie z osobą pokrzywdzoną, posiada zakaz zbliżania się do niej, został też objęty dozorem policyjnym. O prowadzonym postępowaniu został również powiadomiony jego przełożony.
Od momentu zatrzymania przez policję, urzędnik starostwa przebywa na zwolnieniu lekarskim, stąd też, jak poinformował nas starosta pułtuski Jan Zalewski, żadnych kroków służbowych w jego sprawie na razie nie można podjąć. W pracy jego obowiązki pełni tymczasowo inna osoba.
Z kolei od zastępcy prokuratora rejonowego w Pułtusku Sylwii Chwalczuk - Łady dowiedzieliśmy się, że postępowanie w przedmiotowej sprawie pozostaje w toku. Aktualnie sprawa znajduje się w fazie ad personam. W prawie karnym oznacza to, że postępowanie przygotowawcze po zebraniu materiału dowodowego i ustaleniu sprawcy przechodzi do etapu, w którym konkretna osoba zostaje uznana za podejrzanego i toczy się przeciwko niej postępowanie.
Dalej wiemy, że ze względu na dobro śledztwa podanie szczegółowych informacji dotyczących najnowszych ustaleń postępowania i przeprowadzonych czynności nie jest możliwe. Do tematu powrócimy na pewno, gdy dojdzie do sytuacji, że przeciwko urzędnikowi zostanie skierowany konkretny akt oskarżenia.
ED
