30 lipca, nad Narwią, odbył się plener malarski, seniorski. Uczestnicy malowali pejzaże jak... żywe. To ciekawe zadanie zostało sfinansowane ze Środków SAMORZĄDU WOJ. MAZ. w ramach BONY dla seniorów (fot. ze strony MIASTO PUŁTUSK).


***
Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne w Pułtusku to dom z duszą. Świetnie prowadzony, zajęcia ciekawe. I tak na przykład niedawno podopieczni CENTRUM uczestniczyli w zajęciach z... fotografiami. Każda fotografia, według nich, to powód do przeniesienia się w czasie i przestrzeni, w historię życiową. Żywą. To często historie do odkrycia i do snucia wspomnień. Niezwykle to ciekawe (zdjęcie ze strony facebookowej CO-M).

***
Natalka Łączkowska, zapamiętajcie to nazwisko, to uczennica ZS im. Jana Ruszkowskiego w Pułtusku. To ona, dzięki swojemu talentowi, otrzymała zaproszenie do wspólnego śpiewania z Justyną Steczkowską. Taki sukces. DLA NIEJ I DLA SZKOŁY. Wywiad z Natalią wkrótce (zdjęcie pozyskane dzięki p. Dorotce Sobocińskiej).

***
Smaczne lody w naszym mieście kojarzą się z p. Małgosią Krupską, kobietą pełną inwencji i kreatywną. Estetką. Ile ona czyni pozytywnego zamętu!

***
Sierpień w pełni, a grzybów ani ani. Ani kurek, ani podgrzybków, maślaków. O prawdziwkach nie wspomnimy. Turków też nie uświadczysz w lasach za Makowem, a było ich przed laty, że biało było. I jak to może być? Pytają najstarsi grzybiarze – deszcz za deszczem, ciepło, a grzybów ani widu. A słychu? Owszem, ludzie gadają, że może na Mazurach, może nad... morzem.
***
A Muzeum Regionalne ogłosiło, co nas czeka we wrześniu, 20 września o godz. 16:30. A czeka nas DEBATA HISTORYCZNA. Koronacja 1025; debata o dziedzictwie władzy. Miejsce spotkania? Dom Polonii.
***
Z tymi grzybami to taka latosia dziwność, jak z pisownią nazwy naszego nowoczesnego miasta z tradycjami. Kiedy byliśmy małą dziewczynką, ale już rozumną, bardzo się wstydziliśmy, kiedy listonosz przynosił nam list zaadresowany na PÓŁTUSK, list z samej stolicy kraju. Minęły dziesiątki lat, z wieku XX weszliśmy w XXI i to 25 lat temu i co zobaczyliśmy na ekranie telewizyjnym pewnej znanej stacji w dzień, kiedy do miasta nad Narwią przyjechał prezydent elekt, dziś prezydent? Zobaczyliśmy - wielkimi literami - PÓŁTUSK (CYKNĘLIŚMY FOTĘ I MAMY JĄ). Pomyśleć, że w odległym Paryżu poprawnie zapisano PUŁTUSK na Łuku Triumfalnym... Tak w nas ten PÓŁTUSK siedzi (PREZYDENT zresztą TEŻ), że musieliśmy o TYM SIEDZENIU donieść.
***
1 sierpnia w MANEŻU świętowano dziesięciolecie Szpitala Powiatowego Gajda-Med w Pułtusku. Świętowanie wyszło bardzo okey, jedno tylko wyszło nie do zaakceptowania – światło w sali, dlatego zdjęcia NIEZBYT, NIEZBYT I TO WE WSZYSTKICH PORTALACH. Goście uroczystości byli czerwoni jak... czerwonoskórzy, dlatego z niektórych fot zrezygnowaliśmy – ze smutkiem.
***
Rozbawiło nas ostatnio takie powiedzenie: ON JEST TAKI DWULEWICOWY... I zaraz nam się skojarzyło inne, powszechnie znane: NIE WIE LEWICA, CO ROBI PRAWICA.
GMD