Rośnie jak szalony, dość powiedzieć, że wiosną przyrasta do 10 cm dziennie. Tak tworzy gęste zarośla, zaś jego kłącza, niezwykle agresywne, sięgają trzech metrów w głąb ziemi i siedmiu wszerz. Podziemny rozrost rdestowca odbywa się bez przeszkód; kłącza przemieszczają się pod fundamentami domostw, kanałami i nawierzchniami, uszkadzając je. Jeśli porosną pola, ziemie użytkowe, niszczą je, bowiem kłącza blokują dostęp roślinom uprawnym do azotu. Tak sieje spustoszenie.
Czy walkę z rdestowcem można wygrać? Na pewno należy z nim walczyć, ale trzeba wiedzieć, że praca związana z jego usunięciem będzie długotrwała, żmudna i kosztowna. Kto pokona rdestowca, niszcząc kłącza (np. przy użyciu koparki na dużych przestrzeniach), musi wiedzieć, że nie może ich wywozić w inne miejsca, np. do lasu, gdzie natychmiast się rozprzestrzenią.
Podaje się, że nie ma skutecznych herbicydów i oprysków na tę – powiedzmy – diabelską roślinę i że Polska jest bezbronna wobec gatunków inwazyjnych. Ich zwalczanie stało się jednym z priorytetów UE. Czym grożą owe gatunki? Powodują niekorzystne zmiany w środowisku, szkody gospodarcze, stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka, np. soki barszczy kaukaskich mogą powodować poważne i bolesne poparzenia skóry.
Dodajmy, że w Polsce wprowadzono ustawę (2021 r.) o gatunkach obcych. Istotną rolę w eliminacji gatunków inwazyjnych roślin (i zwierząt) powierzono wójtom, burmistrzom i prezydentom miast. Oni to przyjmują zgłoszenia o stwierdzenie stanu obecności IGO (inwazyjny gatunek obcy) w środowisku, dokonują weryfikacji zgłoszenia i zawiadamiają właściwe organy środowiska. Wyżej wymienieni odpowiedzialni są także za przeprowadzanie działań zaradczych w stosunku do INWAZYJNYCH GATUNKÓW OBCYCH, stwarzających zagrożenie dla UE i Polski poprzez ich rozprzestrzenienie na szeroką skalę. Działania zaradcze związane są, co oczywiste, z zabezpieczeniem środków finansowych na realizację zadań.
Gdzie znajdują się stanowiska rdestowca w GMINIE WINNICA? Jest ich pięć: na polu uprawnym w Gnatach Lewiskach, w Winnicy przy mostku przez Niestępówkę, przy placu zabaw w Górkach, w prywatnym ogródku w Poniatach, w Skarżycach.
(Na podstawie informacji zamieszczonych na FB W DOLINIE NIESTĘPÓWKI oraz mat. z Internetu; zdjęcie z FB).
Do sprawy roślin inwazyjnych w GMINIE WINNICA powrócimy w rozmowie z wójtem Robertem Wróblewskim.
GMD