Po wyremontowaniu pokoszarowego budynku przy ulicy Tysiąclecia przyszedł czas na przydział lokali, co jest bardzo trudnym zadaniem dla członków gminnej komisji mieszkaniowej. Na wrześniowej sesji po raz kolejny zmieniano regulamin przyznawania tych mieszkań, zwiększając między innymi liczbę punktów dla osób, które zwolnią dotychczasowo zajmowany lokal komunalny przenosząc się na Tysiąclecia. Radny Maciej Kudrel zgłosił wniosek, by zamiast 80 punktów przyznawać takim mieszkańcom aż 120, gdyż opróżniane lokale mogą być dysponowane dla innych oczekujących. Pozostawione mieszkania można wyremontować albo tylko odświeżyć, gdyż wiele z nich od razu nadaje się do ponownego wykorzystania.
Zarówno radni Andrzej Wydra, Mariusz Osica jak i Beata Bielińska byli zaskoczeni proponowanymi przez Kudrela zmianami, tuż po długiej dyskusji na komisjach, gdzie po raz drugi dopracowywano regulamin przyznawania mieszkań. Kolejne zmiany w punktacji mogłyby doprowadzić do niemałego zamieszania.
Burmistrz Beata Jóźwiak dodała do tych wypowiedzi garść ważnych informacji. Wszystkim zależy na tym, by odzyskać jak najwięcej lokali komunalnych, tym bardziej, że ostatnio pojawiła się decyzja nadzoru budowlanego nakazująca mieszkańcom budynku z Daszyńskiego 72 opuszczenie lokali do końca tego roku, ze względu na stan techniczny. Punktacja stosowana w czasie przydziałów mieszkań w budynku pokoszarowym musi obejmować wszystkie aspekty. 100 punktów za brak zaległości w płaceniu czynszu w okresie ostatnich 24 miesięcy też jest bardzo ważne. Mieszkań jest 63, a wniosków prawie 240, więc wielu wnioskującym trzeba będzie odmówić, a przy tym uzasadnić wybór tych, a nie innych osób jasnymi kryteriami przyznawanych punktów. To zrozumiałe, że temat wywołuje i będzie wywoływał kontrowersje, podejrzenia, insynuacje. Dlatego przydziały muszą być na jasnych zasadach i jak najbardziej sprawiedliwe.
Rację burmistrz Jóźwiak przyznała przewodnicząca Beata Bielińska, podkreślając, że przydział mieszkań z którymi wiąże się tak ogromne zainteresowanie, jest procesem niezwykle trudnym i nie ma tu złotego środka, bo zawsze będzie ktoś niezadowolony. Kolejne zmiany w punktacji to kolejne komplikacje, dlatego wniosek radnego Kudrela nie uzyskał akceptacji. Trzeba podejmować jak najbardziej przemyślane i wyważone decyzje, również po to, by lokale przy Tysiąclecia otrzymały osoby, które nie przysporzą gminie problemów związanych z zadłużaniem mieszkań, a dodajmy, że nie będą to mieszkania tanie.
Odpowiedzialność komisji mieszkaniowej jest duża, a sprawa ciężka. Jak udało nam się dowiedzieć, zasiedlanie wyremontowanego budynku pokoszarowego wchodzi w decydującą fazę. Odbyło się posiedzenie komisji z wizją lokalną, a w najbliższym tygodniu będą wysyłane pisemne przydziały. Oby tych zadowolonych z nowego lokum było znacznie więcej niż rozczarowanych czy zawiedzionych. Pamiętajmy też, że przeprowadzając się opuszczą swoje dotychczasowe mieszkania i część z nich będzie można przeznaczyć od razu lub po remoncie dla kolejnych oczekujących.
Ewa Dąbek
