Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 18 czerwca 2025 07:53
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025
A to ciekawe

W Ustroniu z myślą o Pułtusku

Co można ustawić wzdłuż rzeki?

Na trzy tygodnie udałem się do Ustronia, aby skorzystać z uzdrowiskowej oferty lecznictwa sanatoryjnego. Okolica urokliwa – miasteczko liczące około 16 tysięcy mieszkańców zlokalizowane jest pomiędzy dwoma pasmami górskimi Czantorii Wielkiej i Równicy. Dzięki bogatej i rozbudowanej bazie noclegowej, opierającej się na prywatnych kwaterach, pensjonatach, hotelach – a przede wszystkim ogromnie rozbudowanej i nowoczesnej sieci sanatoryjnej, okolica wypełniona jest kuracjuszami i turystami.

Narzuciło mi się oczywiste skojarzenie: kilkunastotysięczne miasto, z uroczym otoczeniem, nastawione na czerpanie korzyści z turystyki, położone nad rzeką... Powie ktoś, że w naszym Pułtusku raczej trudno na horyzoncie zobaczyć góry, jednak puszczańskiej zieleni nam nie brakuje. Narew urodą nie ustępuje Wiśle przepływającej przez Ustroń. Prosta obserwacja pokazuje, że poza gastronomiczno – pamiątkarskim deptakiem, najbardziej uczęszczanym przez turystów szlakiem jest trasa wzdłuż rzeki.

I tu chcę podzielić się ilustracjami do tego tytułowego hasła "co można ustawić wzdłuż rzeki?": jak widać pomysłów na to, by przyciągać uwagę odwiedzających i pozostawić w pamięci niezatarte ślady - jest wiele. Walor edukacyjny prezentowanych tablic jest ogromny. Do tego mnogość ławek, siatkowych i drewnianych leżaków. Oczywiście wszędzie są zainstalowane stojaki na rowery. Kosze na śmieci co 30-40 metrów, także w bateriach służących selektywnej zbiórce. No i co kilkadziesiąt metrów kosze na psie kupki – uwaga: wszystkie stale zaopatrzone w pakiety torebek, bo przecież bez tego cały system po prostu nie działa.

Podstawowa refleksja po obejrzeniu galerii zdjęć, do której zachęcam naszych radnych jest następująca: to co widać na zdjęciach nie jest niczym wyjątkowym i nadprzyrodzonym. To nie jest oferta z kategorii "super ekstra lux" – to jest oferta standardowa w miasteczku, które chce żyć z turystyki.

Do tego dorzucę jeszcze widok miejskiej biblioteki publicznej – murale wykonane na pięknym, zabytkowym budynku w centrum Ustronia. I proszę, aby nie traktować tego krótkiego, uzdrowiskowego reportażu jako przysłowiowego "cudze chwalicie..." Niech to będzie jedynie inspiracja i podpowiedź, jak pewne rzeczy można zaaranżować ciekawie i skutecznie.

 

ZCZ



Podziel się
Oceń