Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 czerwca 2025 06:52
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Rzeź drzew po pułtusku

Rzeź drzew po pułtusku
drewno

Od kilku dni w mieście szumi i nie jest to szum gałęzi wiekowych drzew, bo tych w Pułtusku coraz mniej...


Wielu pułtuszczan jest wstrząśniętych rzezią drzew i wszystkich zakrzaczeń wzdłuż kanałku przy ulicy Aleksandra Gajkowicza. W pułtuskich grupach na Facebooku zawrzało: pojawiło się wiele zdjęć, filmów i cała masa komentarzy. Opinie pełne oburzenia, złości i epitetów pod adresem miejskich włodarzy z jednej strony, z drugiej: uspokajające, wyjaśniające a także usprawiedliwiające drastyczną wycinkę wszystkiego, co rosło na brzegu kanałku, idąc w stronę kładki na Popławy.


W styczniu tego roku zamieściliśmy krótką informację ECO PUŁTUSK przygotuje kanały. Dowiadujemy się z niej, że gmina Pułtusk zawarła z gminną spółką umowę na wykonanie prac przygotowujących pułtuskie kanały do planowanej, z dużym dofinansowaniem, modernizacji.


W ramach zawartej umowy, przyjmujący, czyli spółka ECO Pułtusk, zobowiązuje się do wykonania zadania polegającego na przeprowadzeniu prac przygotowawczych pod inwestycję realizowaną w ramach zadania "Modernizacja kanałów A, B i C wraz z infrastrukturą". Zakres prac obejmuje: wykoszenie traw na skarpach, usunięcie karp, krzewów oraz drzew na usunięcie których nie jest wymagane zezwolenie, oczyszczenie terenu z połamanych i powalonych drzew, wycinka drzew zagrażających bezpieczeństwu po wcześniejszym uzyskaniu stosownych pozwoleń, zebranie i zagospodarowanie zanieczyszczeń. Za wykonanie przedmiotu przyjmujący otrzyma wynagrodzenie brutto w kwocie łącznej: 79 950,00 (słownie: siedemdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt złotych 00/100).


Tyle informacji, teraz przejdźmy do realiów, które oburzyły pułtuszczan. Rzeczywiście gminna spółka wzięła się ostro do roboty z takim zaangażowaniem, że aż wióry lecą a pod piły trafiają wszystkie drzewa, co jest oczywiście powodem zrozumiałego poruszenia wśród mieszkańców.


 Do odpowiedzi pułtuszczanie wywołują tego, kto zlecił "działania rewitalizacyjne". M.C. pisze:


"Ciekawi mnie, czy firma, która zrobiła wycinkę i zmieliła te drzewa na biomasę, uprzątnie po sobie pierdolnik w postaci rozjeżdżonych plam oleju??? Zainkasowali pewnie piękną sumkę za robotę... i za biomasę, którą sprzedadzą do elektrociepłowni... grube drzewa, gałęzie, bez liści... towar pierwszy sort, nawet nie zrębka leśna a tartaczna. Naczepa ruchoma podłoga czyli 93 mp... Licząc 70 zł za 1 mp wychodzi 6500 za 1 mp wychodzi 6500 za 1 naczepę..."


Szybka definicja "mp", czyli metr przestrzenny, to jednostka miary ułożona w stosy, 1 mp drewna w stosie obejmuje drewno wraz z korą i wolną przestrzenią (miara stosowana przy pomiarze drewna w stosach).


Przejrzeliśmy 155 komentarzy. Jeden z nich wyjątkowo szczegółowo i precyzyjnie wyjaśnia ... a może usprawiedliwia dokonującą się rewitalizację kanałku. AP napisał w swoim komentarzu:


"Można już rozluźnić zwieracze i poczekać na efekt końcowy... oczyszczenie koryta i nabrzeży kanałków z odpadów, instalację systemu separatorów i remont wylotów kanalizacji deszczowej, instalację systemu oczyszczania wody na wylocie kanalizacji deszczowej, demontaż/remont schodów i instalacja pomostów kompozyty drewnopodobne, montaż ławek (siedzisk) drewnianych na skarpach, instalacja ławek, koszy na śmieci i sąsiadującego oświetlenia, stworzenie ścieżek edukacyjnych poprzez instalacje tablic informacyjnych, budowa miejsca poboru wody dla celów przeciwpożarowych, ułożenie karp, nasadzenia systemu roślin makrofitowych, budowę niecek chłonnych z nasadzeniami hydrofitowymi (gatunki rodzime), budowę suchych zbiorników/naturalnych mokradeł z nasadzeniami hydrofitowymi (gatunki rodzime), budowę platformy edukacyjno-widokowej na wodzie, nasadzenia drzew wysokich gatunków rodzimych zacieniających lutro wody budowę podłużnego retencyjnego zagłębienia terenu z nasadzeniami hydrofitowymi (gatunki rodzime)."


A jaka jest prawda? Kto wie? Dlaczego tak ważna sprawa nie została przez Ratusz zakomunikowana pułtuszczanom? Być może rzeczywiście plany rewitalizacyjne są ambitne, realne, uzasadnione korzyściami dla ekosystemu, miasta i dla jego mieszkańców, tylko że nikt tego nie wie! Czy rzeczywiście miejscy urzędnicy uznali, że masowe wycinanie drzew nad kanałkiem przejdzie niezauważone przez pułtuszczan? Nie po raz pierwszy Ratusz okazuje się być mistrzem komunikacji społecznej... Tak poważna ingerencja w przyrodę, miejską zieleń i krajobraz powinna być wyraźnie zakomunikowana i wyjaśniona. W 2024 r. Ratusz wydał 6 tys. zł na produkcję filmu o charakterze informacyjnym, "promującym" remont Mostu Benedyktyńskiego. A teraz wyobraźmy sobie, że na oficjalnej stronie miasta i na profilu Pułtuska na Facebooku pojawiłaby się rzetelna informacja skierowana do mieszkańców. Nie musiałby to być film za tysiące złotych - wystarczyłoby kilka obrazów z wizualizacji tego co było dotychczas i tego, co jest celem do osiągnięcia. Czy w miejscu wyciętych drzew pojawią się nowe, które za kilka lat będą zieloną oprawą i ozdobą kanałków?


Sprawdzamy dokumenty opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej przez Ratusz, dotyczące przetargu "modernizacja kanałów A, B, i C – wraz z infrastrukturą". Data publikacji: 12 lutego 2025, data otwarcia ofert: 28 lutego 2025 r. Czas na realizację zamówienia: 20 miesięcy. Przewidywana do zawarcia umowa dotyczyć będzie także "usług ogrodniczych".


Wśród dokumentów związanych z przetargiem na "modernizację kanałków" znajdujemy Decyzję nr 32/DC/2024 wydaną przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody. Czytamy w niej, że "orzeka się pozwolenia na podejmowanie innych działań przy zabytku nieruchomym wpisanym do rejestru zabytków..."


(dalej podany jest urzędowy opis kanałków A, B i C), a następnie Wojewódzki Konserwator Zabytków określa szczegółowo:


"zakres i sposób prowadzenia innych działań: będzie polegał na wykoszeniu roślinności z dna oraz brzegów kanałów, usunięcie roślin pływających i korzeniących się w dnie, usunięcie przeszkód naturalnych oraz wynikających z działalności człowieka, udrożnienie kanałów miejskich poprzez usunięcie namułów i rumoszu z koryta. Usunięcie związków azotu i fosforu związanych w namule zdeponowanym na dnie koryt kanałów. Ww. prace prowadzone będą według programu prac dla zadania pn. "Modernizacja kanałów A, B i C wraz z infrastrukturą" /.../ Termin ważności pozwolenia ustala się na czas do 31 grudnia 2025 r."


Przetarg rozpisano przed tygodniem, zatem nie wyłoniono wykonawcy i nie podpisano umowy. Pozwolenia udzielone przez Konserwatora Zabytków wygasną za 10 miesięcy, a prace mają trwać 20 miesięcy od podpisania umowy.


Z OSTATNIEJ CHWILI:


Społeczne poruszenie wywołało reakcje radnych gminnych. Małgorzata Katarzyna Dąbrowska, której wspólnie z innymi zaangażowanymi osobami udało się swego czasu uratować drzewa na Starym Mieście, napisała na swoim fb:


Otrzymałam od Was wiele sygnałów dotyczących wycinki drzew w naszym mieście – zarówno przy kinie, jak i w pobliżu mostu dla pieszych. Rozumiem Wasze obawy i podzielam Wasze zaniepokojenie tą sytuacją. Wcześniej wspólnie udało nam się ocalić wierzbę przy ul. Traugutta oraz aleje drzew na Starym Mieście, dlatego wiem, jak ważna jest dla Was ochrona zieleni. 


Nie możemy pozwolić na dalszą degradację naszego krajobrazu bez wyjaśnień. Dlatego podejmuję interwencję w tej sprawie –w poniedziałek udam się do Urzędu, aby dowiedzieć się, kto jest inicjatorem tej wycinki oraz jakie są jej powody. Będę dążyć do tego, aby zieleń w naszym mieście była chroniona, a decyzje dotyczące drzew podejmowane w sposób transparentny, z uwzględnieniem opinii mieszkańców. Dziękuję Wam za czujność i zaangażowanie. Będę informować Was na bieżąco o postępach w tej sprawie.


Z kolei radna Beata Bielińska twierdzi następująco:


Jeśli chodzi o kanałki, myślę, że wynika to z planu rewitalizacji, ale dopytam. Na ten temat były ogłoszone konsultacje społeczne oraz odbyło się spotkanie z urzędnikami, w których to wydarzeniach MÓGŁ WZIĄĆ UDZIAŁ KAŻDY. Przedstawiano tam bardzo szczegółowo plan prac, koncepcje i projekty. Na spotkaniu w pułtuskiej 13-tce, w którym osobiście uczestniczyłam, było bardzo wiele osób, padały ciekawe opinie, które skrupulatnie p. Kierownik A.Mróz notował, prowadzono merytoryczną dyskusję. Przyczyny wycinania pojedynczych drzew nie znam. Dowiem się i dam znać. Też uważam, że wielka szkoda tych wszystkich zielonych płuc w naszym mieście...ale może to znów jakieś urzędnicze regulacje? Macie rację! Zgadzam się z Państwem! Dbajmy o wspólne dobro! Pilnujmy tego! Wasze głosy są bardzo ważne! Ale pamiętajmy przy okazji o kulturze, takcie i szacunku do innych. Proszę.  Z góry za to dziękuję


Radny Jakub Tomaszewski zgłosił już interpelacje na piśmie w tej kontrowersyjnej sprawie, pytając:


- Jaki był cel usunięcia drzew w poszczególnych lokalizacjach? Proszę o wskazanie uzasadnienia dla każdej z przeprowadzonych wycinek.


- Ile drzew zostało usuniętych i jakie były ich parametry? Proszę o podanie dokładnej liczby wyciętych drzew, ich gatunków oraz obwodów pni.


- Jakie działania kompensacyjne przewidziano w związku z usunięciem drzew? Czy planowane są nasadzenia zastępcze, a jeśli tak to w jakiej skali i lokalizacji? Jaką rekompensatę otrzymają mieszkańcy za utratę dojrzałych drzew, które stanowiły istotny element miejskiej zieleni i zapewniały cień oraz poprawę mikroklimatu?


Radny prosi o pilną odpowiedź, a my dodajemy że mimo tych godnych pochwały działań i poruszenia społecznego, drzew które już trafiły pod piłę nie da się uratować, a tak zwane nowe nasadzenia, zanim takimi drzewami będą, miną dziesiątki lat. Tymczasem miasto coraz bardziej przypomina betonową płytę z karłowatymi krzaczkami gdzieniegdzie, a te  cienia w upalne dni nie dadzą...
PS STANOWISKO URZĘDU MIEJSKIEGO W TEJ SPRAWIE W KOLEJNYM POŚCIE.


KZCZ


Podziel się
Oceń