ZE SMAKIEM. Pachnie świętami…

Tradycje w moim życiu są niezwykle ważne, one uspakajają i porządkują mój świat. W moim rodzinnym domu Wielkanoc zaczynała się trzy tygodnie przed świętami. Niezależnie od temperatury na dworze, okna musiały być wymyte na błysk. Konieczne było sprzątanie całego domu. Nieodłączny element to posianie ziaren owsa w doniczkach. Żeby nie wiem co się działo, trzeba było iść na cmentarz i ustroić groby.


Pieczenie ciast to już była sama przyjemność. Dziś podzielę się z Państwem dwoma przepisami.

PASKA WIELKANOCNA, to piękna babka drożdżowa

● 1 kg mąki pszennej
dobrej jakości,
● 1/2 szklanki cukru,
● 1/2 litra mleka,
● 10 dag drożdży,
● 8 żółtek,
● 1/4 łyżeczki soli,
● 15 dag  dobrego,
prawdziwego masła,
● 5 łyżek oleju lnianego,
● cukier waniliowy
z prawdziwą wanilią,
● 10 dag rodzynek,
● skórka otarta z 1/2 cytryny,
● 1 jajko.

W małym garnuszku  kruszymy drożdże, dodajemy troszkę mąki, troszkę cukru i rozprowadzamy ciepłym mlekiem. Masa ma mieć konsystencję gęstej śmietanki. Garnuszek przykrywamy lnianą ściereczką i postawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Ucieramy żółtka z cukrem i z wanilią na puszystą masę. Kiedy drożdże już wyrosną, dodajemy je do mąki, utartych żółtek i  reszty ciepłego mleka. Zagniatamy ciasto do chwili, aż zacznie odchodzić od rąk. Naczynie z ciastem przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość dodajemy ciepłe, roztopione masło, olej i skórkę. Zagniatamy tak, aby masło zostało wchłonięte. Ponownie zostawiamy do wyrośnięcia. Dodajemy namoczone wcześniej rodzynki i ponownie zagniatamy. Napełniamy formy wysmarowane wcześniej klarowanym masłem. Napełniamy je do 1/2 wysokości i pozostawiamy do wyrośnięcia. Kiedy ciasto wypełni formy, smarujemy je roztrzepanym jajkiem.
Baby pieczemy w 180 stopniach i uwaga bez termoobiegu! Przez pierwsze pół godziny pieczemy tylko dół, później dół i górę. Sprawdzamy patyczkiem czy już się upiekły.

MAZUREK KRÓLEWSKI ze starego zeszytu

35 dag dobrego masła ucieramy do konsystencji śmietany. Dodajemy 12 dag cukru pudru i 12 dag obranych i drobno posiekanych migdałów, odrobinę  otartej skórki cytrynowej, 37 dag mąki pszennej, 4 ugotowane na twardo i przetarte przez sitko żółtka, 1 surowe żółtko i szczyptę soli. Zagniatamy ciasto i odkładamy je na godzinę w chłodne miejsce. Dwie trzecie ciasta rozwałkowujemy na grubość palca i wykładamy je na wysmarowaną masłem i oprószoną mąką blaszkę. Z pozostałego ciasta wałkujemy wałeczki grubości ołówka i układamy z nich równa krateczkę. Cały mazurek smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy w 180 stopniach na jasnozłoty kolor (bez termoobiegu).

Kiedy ciasto wystygnie, do kratek wkładamy dokładnie odsączone konfitury z truskawek, wiśni czy róży. Całość polewamy lukrem z 10 dag pudru, łyżeczki ciepłej wody i łyżki soku cytrynowego.
Jakość ciasta  w dużej mierze, zależy od smaku domowych konfitur.

J.W.

WSZYSTKIM CZYTELNIKOM, W IMIENIU REDAKCJI I SWOIM,
ŻYCZĘ RODZINNYCH,POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
PEŁNYCH MIŁOŚCI, NADZIEI  I WIARY W CZŁOWIEKA.