W ubiegły piątek zakończył się XXXVII Międzynarodowy Turniej Bokserski im. Feliksa Stamma. Turniej to prestiżowy, z dużymi tradycjami, a wszystko to w stulecie działalności Polskiego Związku Bokserskiego. Odbywał się w hali sportowej pułtuskiej JEDYNKI im. Klaudyny Potockiej. Wzięło w nim udział 21 narodowych reprezentacji
Cofnijmy się w czasie, wejdźmy w atmosferę TURNIEJU, który w Pułtusku odbył się po raz pierwszy. Prezes PZB Grzegorz Nowaczek nie krył zadowolenia z tego, że Pułtusk wszedł w współorganizowanie bokserskiej imprezy o dużym wydźwięku, kilkudniowej (21-26 maja):
- Jestem szczęśliwy, że jesteśmy w Pułtusku, gdzie odbywa się turniej Feliksa Stamma w wyjątkowym roku, roku obchodów stulecia PZB. Chciałbym z tego miejsca podziękować wszystkim sportowcom, ekipom, które do nas przyjechały. Życzę wygranych walk – powiedział Nowaczek podczas otwarcia zawodów.
Podczas ubiegłopiątkowej gali finałowej złoto wywalczyły trzy kobiety: Aneta Rygielska, Natalia Rok, Agata Kaczmarska oraz jeden mężczyzna – Damian Durlacz. I tak polska reprezentacja kobieca stała się najlepszą drużyną tegorocznego TURNIEJU, natomiast Natalia Rok najlepsza zawodniczką.
Finał transmitowany był przez TVP Sport, co podniosło i tak wysoką rangę zawodów, oraz – zapewne - wpłynęło dodatkowo na promocję miasta nad Narwią i kanałami, czyli Wenecji Mazowsza.
- Zwieńczeniem tego wspaniałego wydarzenia w Pułtusku będzie zaproszenie do ringu osób, bez których ta impreza na pewno by się nie odbyła – zapowiedział prowadzący. I tak na ringu stanęli między innymi pułtuszczanie: zastępca burmistrza Mateusz Miłoszewski i Cezary Rzepnicki, główny trener i założyciel KLUBU SEMIRAMIDA.
Mateusz Miłoszewski podziękował prezesom PZB za olbrzymie zaufanie, za to, że tak prestiżowy turniej odbywał się w Pułtusku i że przez pięć dni pułtuszczanie mogli oglądać walki bokserskie na najwyższym, światowym poziomie. Organizatorzy TURNIEJU kierowali również podziękowania do burmistrza Wojciecha Gregorczyka oraz wiceprezesa Rady Ministrów Henryka Kowalczyka. Jeśli już mowa o pułtuskiej kwestii XXXVII Międzynarodowego Turnieju to dodajmy, że wśród sponsorów imprezy był ISBUD, POLMLEK i DOM POLONII.
Opiekę medyczną nad bokserkami i bokserami sprawował Gajda -Med. Jak nas poinformowano, najwięcej interwencji medycznych było w środę, jedna zakończyła się szyciem w popławskim szpitalu.
Zawodom towarzyszyli wolontariusze – to również pułtuski akcent zawodów. Jakub i Stanisław - uczniowie ZS Bolesława PRUSA, zaznaczyli swoją obecność na hali JEDYNKI dzięki nauczycielce Agnieszce Służale. – Chętnie przyszliśmy, interesujemy się sportami walki, byliśmy tu codziennie – powiedzieli TYGODNIKOWI. Dziewczęta ze SKARGI przychodziły do POTOCKIEJ dzięki nauczycielowi wychowania fizycznego, p. Czarneckiemu. – To wszystko jest fenomenalne, czujemy się tu bardzo dobrze. Ten sport ma szanse w Pułtusku. No i zawodnicy egzotyczni – śmiały się Nikola, Alicja, Wiktoria i Wiktoria, Oliwia, Gosia, Laura.
Czy spektakularny sukces Pułtuska jako miejsca XXXVII TURNIEJU da nam szanse na zaistnienie w mieście kolejnych bokserskich zawodów, zobaczymy. Na razie możemy stwierdzić, że Pułtusk sprostał międzynarodowemu zadaniu.
Tekst i fot. Kazimierz Dzierżanowski
