Po długiej przerwie ponownie uruchomiono pułtuską fontannę. Wiosną wykonywano jeszcze pace dodatkowe, które jak stwierdził na środowej sesji burmistrz Wojciech Gregorczyk, odpowiadając radnemu Michałowi Góreckiemu, kosztowały 18.500 zł. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, działanie fontanny zostanie przedłużone do Dni Patrona Pułtuska.
Radny Górecki uczulał, by bardziej stanowczo podejść do kwestii wchodzenia i wjeżdżania na fontannę, chociażby rowerami czy pojazdami wypożyczanymi dla dzieci z sąsiedniej sali zabaw. Warto by postawić wielkie tablice informujące o zakazie.
Burmistrz informował, że do końca tego tygodnia pojawią się takie widoczne informacje, uczulił też komendanta Straży Miejskiej, by w razie nie przestrzegania zakazu karać rodziców dzieci wjeżdżających na fontannę. Jeśli to nie pomoże, pozostanie jej ogrodzenie, gdyż konstrukcja składa się również z elementów ruchomych.
Na razie jest tymczasowe ogrodzenie metalowymi barierkami, które mamy nadzieję jak najszybciej znikną.
