W niedzielny wieczór strażacy walczyli z bardzo niebezpiecznym pożarem przy ulicy Kotlarskiej w Pułtusku. Płonął pustostan, w którym, jak powtarzają okoliczni mieszkańcy, zamieszkiwała jeszcze jedna osoba, która nie przeprowadziła się jeszcze do innego mieszkania. Na szczęście, w chwili, gdy wybuchł pożar, w budynku nie było nikogo. Strażacy musieli działać szybko, by ogień nie rozprzestrzenił się na kolejne budynki, gdyż w tym rejonie miasta mamy bardzo gęstą zabudowę.