Wczoraj, w godzinach popołudniowych, do naszej redakcji dotarła krótka informacja mailowa z warszawskiej Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy, mówiąca o tym, że kancelaria zajmuje się aktualnie sprzedażą pułtuskiego zamku. Jak się dowiedzieliśmy,kancelaria działa na podstawie umowy ze Stowarzyszeniem Wspólnota Polska
edabek
26.04.2022 07:46
zamek
Informacje, przekazane również innym lokalnym mediom, wywołały duże poruszenie i zrozumiałe zaniepokojenie szczególnie wśród pracowników Domu Polonii oraz osób, które tu zamierzają zorganizować w najbliższym czasie wesela czy przyjęcia okolicznościowe. Obecnie w zamku przebywają uchodźcy z Ukrainy oraz nadal obiekt ten pełni funkcję ośrodka adaptacyjnego dla repatriantów. Jak się dowiedzieliśmy od dyrektora Domu Polonii, zainteresowanie organizacją imprez okolicznościowych w pułtuskim zamku jest duże, do tego dochodzą konferencje i kolonie dla dzieci. Obiekt tętni życiem i jest teraz miejscem rodzinnego wypoczynku nie tylko przyjezdnych, ale pułtuszczan i okolicznych mieszkańców.
Jak już podawaliśmy we wcześniejszych wywiadach z Michałem Kisielem, w czasie gdy pełni on funkcję dyrektora Domu Polonii, na remonty wydano tu prawie 3 miliony złotych.
Wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę, że zamek wymaga ogromnych nakładów finansowych. Stąd poszukiwania inwestora, który będzie w stanie włożyć pieniądze w obiekt hotelarsko gastronomiczny, z zachowaniem jego funkcji służebnej wobec Polonii i Polaków. Starania w tej kwestii podjęła Wspólnota Polska, zatrudniając profesjonalistów. Czekamy na oficjalne stanowisko w tej sprawie i szczegółowe informacje od kancelarii Sadkowski i Wspólnicy, więc do tematu powrócimy.
