FAJNE FOTO

Mówicie, że lubicie FAJNE FOTO. OK. I sugerujecie, żebyśmy się same też pokazały. Za redaktor naczelną się nie wypowiem, ale za siebie i owszem. Pokażę się, przyjdzie taki czas, ale żebyście nie mówili, żeście się zniesmaczyli, wszak jestem zupełnie, ale to zupełnie niefotogeniczna i mogę śmieszyć, tumanić i przestraszać.

Tymczasem dziś pan Andrzej Dolecki z pracowniczką UM, podczas jednego ze uroczystych spotkań z jubilatami małżeńskimi. Od razu informujemy, że pana Andrzeja REDAKCJA "TP" lubi i ceni, dlatego zdecydowała się na pokazanie go w tak przepięknym sąsiedztwie krzesełkowym. Pytaliśmy zaprzyjaźnionych z nami ludzi, co też bohater FAJNEGO FOTO może szeptać do ucha swojej uroczej, filigranowej towarzyszki. Oto co powiedzieli: "Ależ pani pięknie w tej spódniczce, chociaż nie patrzę, to ją widzę" i "Ten dekolt pani gorseciku w literkę V, jakże udany!".

GMD