Kilka dni temu, właściciel pułtuskiego fitness clubu opublikował zdjęcie ostatniego rachunku za gaz, które wzbudziło ogromne i jak najbardziej zrozumiałe emocje internautów. Drożyzna dotyka nas wszystkich, najbardziej odczuwamy ją w trakcie codziennych zakupów spożywczych, ale z przerażeniem czekamy też na najnowsze rachunki za prąd i ogrzewanie. Nie wszyscy je jeszcze otrzymali, ale widząc kolejne internetowe wpisy "szczęśliwców" informujących, ile więcej będą musieli zapłacić, na pewno oczekują na nie z lękiem. Pan Paweł już wie, dlatego będzie zmuszony podnieść ceny.
- By uniknąć zdań: czemu taka cena, czemu drogo, a kiedyś było taniej itd., poniżej wrzucamy jeszcze ciepły rachuneczek za gaz, informując jednocześnie, iż w tym samym okresie zeszłego roku wyniósł on 3950 zł. Dziś natomiast 12 576,91 zł - pisze na fb klubu - To nie walka o lepszy byt, a o przetrwanie. Mamy nadzieję, że wspólnie uda nam się wytrzymać ten chory czas.
Na koniec tego cenowego horroru, jakaś optymistyczna wiadomość. Otóż, 14 stycznia tego roku weszła w życie obniżka cen gazu w wysokości 25% dla klientów biznesowych PGNiG Obrót Detaliczny. Obniżką będą objęci automatycznie wszyscy odbiorcy, podlegający rozliczeniom za pobrane paliwo gazowe na podstawie cen określonych w aktualnie stosowanym cenniku Gaz dla biznesu. Nie znaczy to, że nas zwykłych Kowalskich, ale i przedsiębiorców tegoroczne rachunki nie przyprawią o zawrót głowy...