Przypomnijmy, że obecnie w skład Komisji Rewizyjnej wchodzą jedynie radni z "burmistrzowskiej" partii czyli klubu PSL: Adam Prewęcki – przewodniczący, Paulina Borek, Barbara Król, Adam Nalewajk oraz radna koalicyjna z SLD Beata Kowalska. I nie ukrywajmy, trudno sobie wyobrazić ich zupełną bezstronność w wykonywaniu głównych zadań, do których należy kontrolowanie działalności burmistrza, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy. Przepisy mówią zresztą wyraźnie, że w składzie Komisji Rewizyjnej powinni się znajdować przedstawiciele wszystkich klubów, w celu najszerszego zapewnienia dostępu do informacji o sprawach gminy wszystkim radnym, również z opozycji. Ustawa postanawia, że "w skład komisji rewizyjnej wchodzą radni, w tym przedstawiciele wszystkich klubów, z wyjątkiem radnych pełniących funkcje przewodniczącego i wiceprzewodniczącego". Prawnicy podkreślają, iż jest to jak najbardziej słuszne posunięcie, gdyż inaczej doszłoby do łamania zasady nemo iudex in sua causa (nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. "Oznaczałoby to, że wartość tak dokonanej kontroli jest znikoma, jeżeli nie powiedzieć żadna. Stanowiłoby to istotny argument na rzecz fasadowości uprawnień kontrolnych komisji rewizyjnej."Najwyraźniej jednak, w pułtuskim samorządzie nikt, oprócz opozycji, takim posądzeniem o brak bezstronności się nie przejmuje. Zgłaszając uchwałę w sprawie poszerzenia składu tej najważniejszej w radzie komisji Sławomir Krysiak nie owijał w bawełnę. Powiedział:
- Komisja została wybrana z naruszeniem wszelkich zasad dotyczących praworządności w normalnym demokratycznym państwie. W Komisji Rewizyjnej nie ma przedstawicieli największego klubu, do tego opozycyjnego. Szykuje się praca nad absolutorium dla burmistrza. Oby nie było niespodzianek, że ktoś uchyli taką uchwałę, związku z tym że nie spełniamy wymogu statutowego. W statucie jest wyraźnie napisane, jak powinna wyglądać komisja rewizyjna.Wniosek radnego nie uzyskał koniecznej większości głosów, w co ciężko uwierzyć, słuchając wcześniejszych zapewnień o otwartości koalicji rządzącej na współpracę z opozycją. Wszystko pozostaje po staremu, więc nie wiadomo, czy opinie ukonstytuowanej w ten sposób komisji nie będą uchylane. Czas pokaże.
Ewa Dąbek
PUŁTUSK. Opozycja bez prawa głosu Sędziowie w swojej sprawie
W imieniu klubu Samorządowego Porozumienia Ziemi Pułtuskiej, uchwałę w sprawie rozszerzenia składu Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej chciał wprowadzić do porządku obrad ostatniej sesji radny Sławomir Krysiak
- 27.05.2015 17:44